KGHM chce zbić koszty nawet o miliard złotych

Zarząd ma już wytyczne i wie, jak może znacząco obniżyć koszty. Ambitny plan – tak analitycy nazywają program „Efektywność” i czekają na szczegóły

Publikacja: 14.05.2009 01:04

KGHM chce zbić koszty nawet o miliard złotych

Foto: PARKIET, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Docelowo 800 mln zł oszczędności rocznie może przynieść wdrożenie programu obniżenia kosztów pod nazwą „Efektywność” – wynika z analiz, których dokonał specjalny zespół osób z KGHM wspieranych przez firmę doradczą McKinsey & Company.

Prace były prowadzone od końca ubiegłego roku. Wdrażanie programu rozpocznie się w najbliższych dniach, a pierwsze efekty powinny być widoczne w wynikach Polskiej Miedzi za ostatni kwartał.Spółka nie zdradza, ile kosztowało doradztwo wynajętego w styczniu McKinseya.

[srodtytul]Ambitne zadanie,na razie na papierze [/srodtytul]

– Dzięki wdrożeniu programu będziemy w stanie obniżyć koszty przerobu nawet o 15 proc., co daje 800 mln zł oszczędności rocznie – szacuje Mirosław Krutin, prezes Polskiej Miedzi. – Redukcja kosztów w takiej skali to operacja bardzo ambitna i niezwykle trudna do wprowadzenia – przyznaje prezes Krutin. – Wymaga zmiany w podejściu do wykonywania pracy począwszy od wydobycia rudy miedzi, przez wzbogacanie urobku, kończąc na procesie hutniczym – dodaje.

Realizacja programu rozpisana jest na dwa lata i składa się z ponad 70 projektów, które będą wdrażane w należących do grupy hutach i kopalniach. – Pierwsze efekty będą widoczne już we wrześniu – zapewnia prezes.

Nie chce ujawniać szczegółów programu. Wskazuje między innymi na lepsze wykorzystanie maszyn dołowych, zmniejszenie zużycia materiałów i części zamiennych oraz zmniejszenie strat na produkcji tzw. koncentratu miedziowego.

[srodtytul]Centralne zakupy teżmają przynieść oszczędności[/srodtytul]

Kilka miesięcy temu KGHM ogłosił utworzenie Centralnego Biura Zakupów. Do tej pory poszczególne przedsiębiorstwa grupy realizowały pod tym względem samodzielną politykę. W opinii zarządu, było to mało efektywne i sprzyjające nadużyciom.

Zdaniem prezesa Krutina, pełne wdrożenie nowej polityki zakupowej w KGHM – co przewidywane jest w połowie tego roku – przyniesie 200–300 mln zł oszczędności rocznie, począwszy od 2010 roku.W lutym, po ogłoszeniu strategii na lata 2009–2018, prezes Krutin podkreślił, że priorytetem będzie zatrzymanie wzrostu kosztów produkcji miedzi. W ostatnich latach rosły one bowiem o 8–10 proc. rocznie – szybciej niż u konkurencji.

[srodtytul]Za mało konkretów[/srodtytul]

W 2008 roku jednostkowe koszty wytworzenia sprzedanych produktów wyniosły 7,2 mld zł wobec 11,3 mld zł przychodów. Zużycie materiałów i energii pochłonęło 3,45 mld zł, a koszty świadczeń pracowniczych 2,46 mld zł. Proszeni przez nas o komentarz analitycy nie kryli zaskoczenia skalą deklarowanych przez zarząd oszczędności. Nie chcieli jednak bez zapoznania się ze szczegółami oceniać, na ile założenia „Efektywności” są możliwe do osiągnięcia.

Na początku kwietnia pisaliśmy w „Parkiecie”, że wstępne wyniki analiz na potrzeby programu oszczędnościowego powinny być znane w ciągu dwóch, trzech tygodni. Jednak niektórzy analitycy twierdzą, że nieprzypadkowo te informacje pojawiają się właśnie teraz.

[srodtytul]Ruch taktyczny[/srodtytul]

18 maja na wniosek Skarbu Państwa (ma 42 proc. akcji KGHM) zbiera się bowiem rada nadzorcza Polskiej Miedzi, która ma ocenić przyznanie przez prezesów premii pracownikom (w sumie 130 mln zł). Porządek obrad przewiduje zmiany w składzie zarządu. – Rzucanie nadzwyczaj optymistycznych deklaracji czasami bywa strategią stosowaną przez zagrożone odwołaniem zarządy – mówi jeden z analityków.Zarząd KGHM rekomenduje, by cały ubiegłoroczny zysk (2,92 mld zł) zostawić w spółce. Skarbowi Państwa zależy natomiast na dywidendzie.

[ramka][b]JózefCzyczerski - członek rady nadzorczej z wyboru załogi[/b]

Rada nadzorcza była jedynie informowana przez zarząd o rozpoczęciu prac nad programem „Efektywność” oraz podpisaniu umowy z McKinsey & Company. Do tej pory nie zostały nam jednak przedstawione żadne informacje na temat stopnia zaawansowania tego projektu. W mojej ocenie 800 mln zł oszczędności to kwota niewiarygodnie duża. Jeśli jednak potwierdza ją prezes Mirosław Krutin, to najwyraźniej ma lepszą wiedzę na temat naszego przedsiębiorstwa, choć bardzo w to wątpię. Nie chcę oceniać, czy jest to element rozgrywki ze Skarbem Państwa. Hipokryzją MSP jest „karanie” zarządu za to, że nie chce wypompowania zysków.

[b]Paweł Puchalski - analityk DM BZ WBK[/b]

Obniżenie kosztów o 800 mln zł rocznie na działalności podstawowej – nie wliczając w to obniżek kosztów pracowniczych czy efektów powołania Centralnego Biura Zakupów – uważam za wyjątkowo ambitne zadanie. Powszechnie wiadomo, że koszty w KGHM powinny rosnąć z uwagi na zmniejszanie się zawartości miedzi w urobku i potrzebę sięgania do coraz głębszych złóż. Bardzo chciałbym zobaczyć więc szczegóły programu i założenia, na jakich opierają się te wyliczenia. Dobrym pytaniem jest, czy mówimy o bezwzględnej obniżce kosztów, czy też może o ograniczeniu wydatków o 800 mln zł przy zachowaniu ich ogólnego trendu wzrostowego.[/ramka]

Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Surowce i paliwa
Firmy szykują się na różne scenariusze
Surowce i paliwa
Mała rewolucja w Bogdance. Kopalnia otwiera się na przemysł i energetykę
Surowce i paliwa
Unimot wypłaci większą dywidendę niż przed rokiem. Jest zgoda rady nadzorczej
Surowce i paliwa
Miażdżący raport NIK o fuzji Orlenu z Lotosem. "Utrata bezpieczeństwa energetycznego"
Surowce i paliwa
Duży spadek zysku netto Orlenu. Powodem miliardowe odpisy