"Dziś z pełną odpowiedzialnością możemy powiedzieć, że najprawdopodobniej nie skorzystamy z całości kredytu, który zaciągnęliśmy od 17 instytucji finansowych z całego świata w czerwcu ubiegłego roku" - powiedział Mariusz Machajewski, wiceprezes i dyrektor ds. ekonomiczno-finansowych spółki, cytowany w komunikacie. Dodał, że stanie się tak, jeżeli nie zaistnieją żadne nadzwyczajne okoliczności.
"Nie ma przecież sensu ponosić pełnych kosztów kredytowania w sytuacji, kiedy nie potrzebujemy 100% środków przyznanych nam wcześniej przez banki" - podkreślił.
W sumie Lotos podpisał umowę kredytową na kwotę 1,75 mld USD, z czego 1,4 mld USD bezpośrednio dotyczyło finansowania Programu 10+, 150 mln USD to transza rezerwowa, a pozostałe 200 mln USD przeznaczono na finansowanie kapitału obrotowego spółki.
Machajewski przypomniał, że spłatę rat kredytu firma rozpocznie w 2011 roku.
"Odsetki, których wysokość będzie zależała w głównej mierze od poziomu stóp procentowych, zwłaszcza w pierwszym okresie spłaty, będą ważyły na racie. Szacujemy, że w ciągu 9 lat spłaty kredytu raty kapitałowe wyniosą przeciętnie około 160 mln USD rocznie. Z kosztami finansowania da to średnio niecałe 200 mln USD w skali roku" - poinformował wiceprezes.