Najwyższa Izba Kontroli szacuje, że Orlen za sprzedaż aktywów Lotosu objętych środkami zaradczymi Komisji Europejskiej powinien zainkasować 10,2 mld zł. Kwota ta, ze względu na brak dostępu kontrolerów do odpowiednich danych, nie uwzględnia wyceny 417 stacji paliw zbytych MOL-owi. Jednocześnie NIK zauważa, że Orlen za sprzedany majątek otrzymał tylko 4,6 mld zł. W tym przypadku nie uwzględniono transakcji z Unimotem, gdyż sfinalizowano ją po zakończeniu kontroli. W efekcie stwierdzono rażąco niską cenę za sprzedaż aktywów Lotosu, szacowaną na co najmniej 5 mld zł poniżej faktycznej ich wartości.
Czytaj więcej
Daniel Obajtek stanowisko prezesa straci 5 lutego. Dzień później ma się odbyć walne zgromadzenie koncernu, które wymieni radę, a ta w kolejnym kroku zarząd. Rynek ma nadzieję, że w grupie nastąpią zamiany na lepsze, o czym może świadczyć wzrost kursu akcji.
Metody i wyceny
NIK wyliczyło, że sama sprzedaż 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej na rzecz saudyjskiego Aramco powinna sięgać 4,6 mld zł, podczas gdy tę transakcję zrealizowano za 1,1 mld zł. Aramco kupiło też za około 1 mld zł firmę prowadzącą hurtową sprzedaż paliw oraz za niepodaną kwotę 50 proc. udziałów w Lotos-Air BP Polska. Tymczasem według NIK za te dwa aktywa Orlen powinien zainkasować 4,8 mld zł. Tym samym łączna płatność Aramco powinna wynieść 9,4 mld zł.
zainkasował Orlen za sprzedaż aktywów Lotosu na rzecz Aramco, MOL-a i Rossi Biofuel. Wyliczenia NIK nie obejmują transakcji z Unimotem, gdyż sfinalizowano ją po zakończeniu kontroli
Kolejna umowa Orlenu dotyczy sprzedaży Lotosu Biopaliwa na rzecz węgierskiej firmy Rossi Biofuel Zrt. Według kontrolerów powinna być rozliczona w kwocie pomiędzy 350–530 mln zł. Ostateczna wartość była jednak zdecydowanie niższa (ile wyniosła, nie podano). Ponadto transakcja z Unimotem dotycząca sprzedaży dziewięciu terminali paliw i dwóch zakładów produkcji asfaltu była szacowana przez rynek na 450 mln zł, ale miała być skorygowana. NIK zauważa, że finalnie istotnie odbiegała od oczekiwań rynkowych. Wreszcie za sprzedaż ponad 400 stacji Lotosu węgierskiemu MOL-owi płocki koncern otrzymał 610 mln USD, ale jednocześnie uzyskał prawo do nabycia od MOL-a stacji na Węgrzech i Słowacji za 259 mln USD.