Inflacja pozytywnie zaskoczyła. Czy Polak szastał na święta?

Ekonomiści spodziewają się, że koniec 2024 r. w polskiej gospodarce był niezły – z dobrym wynikiem w handlu, przyzwoitym w przemyśle i niewielkim, sezonowym wzrostem stopy bezrobocia. Szybki szacunek inflacji okazał się lepszy od prognoz.

Publikacja: 07.01.2025 06:00

Inflacja pozytywnie zaskoczyła. Czy Polak szastał na święta?

Foto: AdobeStock

Początek miesiąca przyniósł już dwa zaskoczenia – nie olbrzymie, ale jednak. PMI dla polskiego sektora przetwórczego w grudniu (48,2 pkt) okazał się słabszy od średniej oczekiwań ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” (48,7 pkt). Mimo tego rozczarowania trzeci z rzędu wzrost zatrudnienia w sektorze oraz największy od siedmiu lat spadek zapasów sugerują, że firmy mogą w najbliższych miesiącach zwiększać produkcję.

11,2 %

– o tyle według prognoz ekonomistów wzrosło rok do roku w grudniu przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsię- biorstw. Tym samym przekroczyłoby już 8,9 tys. zł brutto

Przyzwoicie mają wypaść też dane o produkcji przemysłowej w grudniu, które GUS poda 22 stycznia. Średnia prognoz ekonomistów wskazuje na wzrost o 1,4 proc. rok do roku, co oznaczałoby, że cały czwarty kwartał 2024 r. byłby dla przemysłu najlepszy od trzech lat.

Inflacja niższa od prognoz

Drugim zaskoczeniem był szybki szacunek inflacji za grudzień. Zgodnie z piątkowymi danymi GUS wyniosła ona 4,8 proc. wobec 4,7 proc. w listopadzie. Średnia prognoz ekonomistów wynosiła 5 proc., tylko jeden zespół spodziewał się odczytu 4,8 proc. (a kolejny 4,7 proc.). Wszystkie pozostałe prognozy wskazywały na wyższy wynik niż podane przez GUS 4,8 proc.

4,8 %

wyniosła inflacja CPI rok do roku w Polsce według szybkiego szacunku GUS-u. Średnia prognoz wskazywała na 5 proc. W kolejnych miesiącach dynamika cen jeszcze urośnie.

Źródłem pozytywnego zaskoczenia były ceny żywności – te urosły tylko o 0,2 proc. względem listopada. „Być może powszechnie oczekiwany wzrost cen mięsa, jaj i masła został zrównoważony przez spadki w innych kategoriach, być może zaś zostanie zaraportowany w kolejnym miesiącu” – komentują ekonomiści Pekao, niemniej utrzymują, że trendy są w tym względzie negatywne. „Spodziewamy się, że ich kombinacja w połączeniu z efektami bazowymi przyniesie znaczące przyspieszenie dynamiki cen żywności na początku tego roku, nawet do 8 proc. rok do roku” – komentują. Inflacja ogółem powinna utrzymywać się w okolicach 5–5,5 proc. w pierwszej połowie roku i dopiero od lipca (po ustąpieniu efektu częściowego odmrożenia cen energii z lipca 2024 r.) spaść w okolice lub poniżej 4 proc. W warunkach rosnącej inflacji w najbliższych miesiącach Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu 15–16 stycznia nie zmieni stóp procentowych. Wprawdzie część członków Rady dopuszcza dyskusję o obniżkach już w marcu, ale wydaje się, że bardziej prawdopodobne są cięcia w drugiej połowie roku.

– Trzymam się scenariusza, że pierwszy impuls do dyskusji o obniżkach stóp pojawi się dopiero we wrześniu, gdy Rada będzie już znała dane o inflacji w lipcu i szybki szacunek za sierpień – mówi „Parkietowi” Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Czytaj więcej

Gospodarka 2025: czas na strategiczne decyzje

W handlu dobrze, w inwestycjach słabo?

W dalszej części miesiąca poznamy też m.in. dane o sprzedaży detalicznej w grudniu. Po wrześniowej zapaści (-3 proc. rok do roku) dane za październik były niezłe (+1,3 proc.), za listopad dobre (+3,1 proc.), a za grudzień mają być jeszcze lepsze (średnia prognoz +4 proc.). To przypieczętowałoby fakt, że konsumpcja była motorem napędowym gospodarki w 2024 r.

W 2025 r. do konsumpcji jako filara polskiego wzrostu mają dołączyć inwestycje, ale grudniowe dane o produkcji budowlano-montażowej jeszcze będą pod wpływem wysokiej bazy sprzed roku, gdy kończyły się projekty z poprzedniej perspektywy unijnej. Średnia prognoz ekonomistów wskazuje na spadek o blisko 12 proc. r./r. Poprawa w 2025 r. wynikać będzie nie tylko z większej liczby projektów finansowanych z KPO, ale też dużo niższej bazy z 2024 r. – Początek ubiegłego roku był wyjątkowo niski, bo przy zmianie władzy część projektów się odracza – mówi Soroczyński.

Z kolei zapewne ostatnie tak wysokie dane na długo zobaczymy w przypadku dynamiki wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Średnia prognoz to wzrost o 11,2 proc. rok do roku. Można się spodziewać, że w styczniu – w obliczu wzrostu płacy minimalnej „tylko” o 10 proc. rok do roku, a nie o około 20 proc. jak w 2024 r. – roczne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia spadnie do jednocyfrowych poziomów.

Mimo osłabienia się złotego względem dolara na początku roku ekonomiści spodziewają się stabilizacji kursu ze średnią w miesiącu na poziomie 4,12 zł. Euro ma kosztować w styczniu średnio 4,28 zł.

Prognozy wskaźników ekonomicznych publikowanych w styczniu 2025

Prognozy wskaźników ekonomicznych publikowanych w styczniu 2025

Parkiet

Prognozy gospodarcze
Gospodarka 2025: czas na strategiczne decyzje
Prognozy gospodarcze
Przemysł stwarza pozory. Co z PKB?
Prognozy gospodarcze
Rośnie wiara w cięcie stóp w I połowie 2025 r.
Prognozy gospodarcze
Obawy przed zwolnieniem tłumią zakupy Polaków
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay
Prognozy gospodarcze
Prognozy gospodarcze. Obawy przed zwolnieniem tłumią zakupy Polaków
Prognozy gospodarcze
Odbicie w przemyśle wciąż się oddala – prognozują ekonomiści