Marek Rogalski: Sytuacja walut z rynków wschodzących jest specyficzna

Pytamy Marka Rogalskiego m.in. o szybsze podwyżki stóp procentowych, surowce z potencjałem i europejski rynek akcji.

Publikacja: 03.03.2022 21:00

Marek Rogalski: Sytuacja walut z rynków wschodzących jest specyficzna

Foto: GG Parkiet

 

Konflikt na Ukrainie negatywnie wpłynął na waluty rynków wschodzących. Czy inwestorzy mogą liczyć na odbicie, czy jednak nie warto brać ich pod uwagę aż do zakończenia wojny?

Sytuacja jest specyficzna. Teoretycznie rzecz biorąc rynki EM tradycyjnie kojarzą się z wyższym ryzykiem inwestycyjnym. Praktycznie jednak lokalne banki centralne mogą być bardziej aktywne w tym sensie, że być może podwyżki stóp procentowych okażą się większe, niż można by teraz oczekiwać. A to zwyczajowo przyciągało kapitał. Podsumowując – część inwestorów może nie chcieć czekać do zakończenia konfliktu na Ukrainie, zwłaszcza że napływające informacje są dość dynamiczne. Wpływ na nastroje będzie mieć też to, jak zachowa się Fed. Podwyżki stóp procentowych w marcu nie da się zatrzymać, ale będzie ona najpewniej mniejsza (tylko o 25 pkt baz.), a decydenci mogą rozważyć opóźnienie redukcji bilansu banku centralnego, który miał się rozpocząć w wakacje. A to może czasowo ocieplić nastroje.

Wojna na Wschodzie może spowodować wzrost inflacji w Europie. Czy można się spodziewać, że RPP będzie podwyższała stopy procentowe w szybszym tempie niż wcześniej sądzono?

Istnieje ryzyko utrwalenia się podwyższonej inflacji, chociażby ze względu na słabego złotego i to co dzieje się na rynku surowców. Dlatego też RPP powinna kontynuować zacieśnienie polityki monetarnej. Trudno jest mi jednak wyobrazić sobie ruchy na stopach procentowych o 75–100 pkt baz. na posiedzeniu w sytuacji, kiedy trudno jest ocenić wpływ konfliktu na Ukrainie na polską gospodarkę. Warto bardziej „zadbać" o kurs złotego, gdyż jest to równie istotne z punktu widzenia perspektyw kształtowania się inflacji. Niemniej cała sekwencja podwyżek stóp procentowych przez RPP być może będzie bardziej rozciągnięta w czasie i ich docelowy poziom będzie wyższy.

Inwestorzy rzucili się m.in. na surowce energetyczne czy metale szlachetne. Jakie inne surowce warto wziąć pod uwagę?

Rynek zrobił się trudny, gdyż w przypadku surowców o tzw. strategicznym znaczeniu, jak ropa, możemy być świadkami nadzwyczajnych działań mających na celu wyraźny wpływ na rynki, aby powstrzymać dalszy wzrost notowań (uwolnienie rezerw, zwiększenie wydobycia itd.). Interesujące mogą być zatem te aktywa, gdzie decydenci nie będą mogli zbytnio wpływać na podaż. Mam na myśli niektóre metale przemysłowe czy surowce rolne.

Czy z uwagi na obecną sytuację inwestorzy powinni ograniczyć ekspozycję na rynku europejskim rynku akcji, na rzecz np. USA czy Azji?

Ta sytuacja już jest widoczna – ekspozycja europejskich spółek na rynek wschodni była znacznie wyższa, niż amerykańskich, czy azjatyckich odpowiedników. Dla długoterminowych inwestorów szukających tzw. wartości, obecna sytuacja może stwarzać jednak okazje do zakupów silnych fundamentalnie firm. Bardziej bezpieczna wydaje się być jednak Azja, która dodatkowo została przeceniona po jesiennej fali pandemii. Wyceny w USA w długim terminie będą z kolei poddane presji Fedu, który nie zrezygnuje z podwyżek stóp procentowych.

Portfel inwestycyjny
Portfel foreksowy: Listopad przyniesie odwrócenie Trump trade?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Portfel inwestycyjny
Wyższa zmienność pozostanie z inwestorami na dłużej
Portfel inwestycyjny
Portfel forex na wrzesień. Eksperci pewni podwyższonej zmienności i…
Portfel inwestycyjny
Portfel inwestycyjny: Rynkowa zawierucha mocno komplikuje sierpniowe typy
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Portfel inwestycyjny
W lipcu ryzykowne aktywa znów wracają do łask ekspertów
Portfel inwestycyjny
Portfel inwestycyjny na koniec półrocza: Czerwiec może być nerwowy, a ucierpi na tym złoty