Czy można oczekiwać kontynuacji hossy na krajowym rynku akcji w 2024 r. ?
Za nami wyjątkowo udany rok dla krajowego rynku akcji. Stopy zwrotu liczone dla głównych indeksów z GPW wskazały, że 2023 r. należał do jednych z lepszych okresów warszawskiego parkietu. Obóz byków na GPW dominował zarówno w I półroczu, jak i w drugim. Powodem do zadowolenia może być również względna stopa zwrotu WIG, która na tle innych zagranicznych indeksów wyróżniała się zdecydowanie in plus. Nastrój inwestycyjny na GPW jest najlepszy od lat i widać to zwłaszcza w zwiększonej aktywności inwestorów zagranicznych. W krótkim horyzoncie do głównych argumentów przemawiających za podtrzymaniem dobrej koniunktury na GPW są wyjątkowo mocne perspektywy wynikowe WIG-banki oraz oczekiwane przyszłe strumienie dywidend. Mnożniki rynkowe przedstawicieli banków (pomimo wzrostów kursów z 2023 r.) są nadal jednocyfrowe, a rentowność dywidend często przekracza 9 proc. Z drugiej strony obecne otoczenie makro w naszym odczuciu jest nadal niesprzyjające do kreślenia ścieżki „jakościowego” wzrostu wyników w 2024 r. Dostrzegamy sygnały wskazujące na poprawę dynamiki PKB w kolejnych okresach, choć nie zakładamy na obecnym poziomie wyjścia PKB powyżej 3 proc. w perspektywie 2024 r. Jesteśmy raczej sceptyczni w kreśleniu scenariusza, że to konsumpcja będzie ponownie głównym impulsem wzrostu zwłaszcza po roku 2024. Oceniamy, że ostatnie lata były wyjątkowo mocne dla tej kategorii, na co wpływ miał zarówno silny rynek pracy, wzrost realnych wynagrodzeń, jak i bardzo hojne strumienie transferów społecznych.
Czy biorąc pod uwagę wspomniane otoczenie, WIG będzie w stanie powalczyć o nowe rekordy?
Ostatnia fala wzrostu, która trwała od IV kwartału 2023 r., według nas, właśnie wygasa. Nasza zaktualizowana średnioterminowa ścieżka dla indeksu WIG wskazuje na wartość oczekiwaną w okolicy 77 tys. pkt, czyli bardzo blisko tego, co obecnie widzimy na rynku. Dla kontrastu w zeszłorocznej symulacji nasza projekcja z przełomu 2022/2023 wskazywała na przebicie w 2023 r. pułapu 70 tys. pkt, co oznaczało niemal 26-proc. potencjał ruchu w górę indeksu. Obecna aktualizacja naszego modelu jest zatem wskazaniem na znaczące wyczerpanie impulsów wzrostowych WIG-u w średnim horyzoncie. Z bieżącej perspektywy nasz komunikat do klientów wskazuje, że relacja risk/return dla inwestora na krajowym rynku akcji staje się coraz mniej korzystna.
Ostatni kwartał 2023 r. należał do dużych spółek, które mocno zdrożały na fali powyborczego optymizmu, ale w ostatnich tygodniach inwestorzy przypomnieli sobie o mniejszych. Która część rynku może lepiej wypaść w 2024 r.?