Przed weekendem WIG20 zamknął sesję zwyżką o 0,7 proc. Po 14.00 ustanowił dzienne maksimum 2386 pkt, ale zamknął się 8 pkt niżej. Notowaniom w Warszawie pomagały m.in. wzrosty cen surowców oraz nadal taniejący dolar. Najwięcej zyskały w piątek KGHM (3,4 proc.), Budimex (3 proc.) i JSW (2,4proc.). Spośród 20 blue chips spadły tylko cztery. Najgorzej wypadł CD Projekt, który odreagowuje nadal ostatnie szalone zwyżki. Obroty na całym rynku zwiększyły się nieznacznie do 1,226 mld zł, z czego niecały miliard złotych przypadł na WIG20. Najsilniejsze były maluchy, które średnio zdrożały o 1 proc. Średnie przedsiębiorstwa z kolei poszły w górę o 0,8 proc. WIG20 od początku roku zyskał już 8,5 proc. Analitycy zauważają, że rynek potrzebuje korekty, ale jak zwykle najwięcej zależy od rynków zachodnich.
DAX ustanowił wprawdzie przed weekendem nowy rekord wszech czasów, ale ostatecznie nie udało mu się wyjść na plus. Oddał 0,1 proc. Za to CAC 40 poszedł w górę o 0,4 proc., ale i w tym przypadku początek sesji był znacznie lepszy. FTSE 250 pozostał praktycznie bez zmian. W Europie lekką przewagę miały wskaźniki rosnące.
Ale już w USA było raczej czerwono. S&P 500 w pierwszej godzinie handlu ustanowił nowy rekord 6128 pkt, ale potem sukcesywnie zniżkował. Dzień zamknął stratą 0,3 proc., ale nad poziomem 6100 pkt. Z kolei Nasdaq Composite spadł o pół procent i znów znalazł się pod poziomem 20000 pkt. Spadkom przewodziły spółki paliwowe, technologiczne i przemysłowe. Dzień na minusie kończyła m.in. Nvidia tracąc 4,6 proc.
W Azji w poniedziałek zdecydowanie przeważają spadki. Rynki nerwowo zareagowały na decyzję Trumpa o nałożeniu ceł na Kolumbię. Nikkei 225 zniżkował o 0,9 proc., na plus wyróżniał się Hang Seng ze wzrostem o 0,4 proc. Rynki zastanawiają się nad możliwościami DeepSeek R1, nowego modelu wielojęzykowego sztucznej inteligencji. Chińczycy mają nadzieję, że będzie rywalizował z produktami OpenAI i Mety. A propos Chin – PMI wypadły bardzo blado.
Dzisiaj w kalendarium niemiecki wskaźnik klimatu biznesu IFO i krajowa stopa bezrobocia. Futures źle wróżą dzisiejszym notowaniom.