Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.01.2025 06:13 Publikacja: 13.09.2024 06:00
Arabia Saudyjska oraz inne kraje OPEC zapowiadały, że w październiku zaczną zwiększać wydobycie. Nie spodziewały się jednak osłabienia popytu na ropę. Fot. ayez Nureldine/AFP
Foto: FAYEZ NURELDINE
Cena ropy gatunku WTI w ciągu ostatniego miesiąca spadła o około 15 proc. Od początku roku zniżkowała ona o prawie 5 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy zmalała o 23 proc. We wtorek płacono nieco ponad 65 USD za baryłkę tego surowca i był to roczny dołek cenowy. Notowania ropy naftowej stały się więc najniższe od wiosny 2023 r. Dlaczego doszło do spadków?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bez odpowiednich regulacji, zniesienia barier administracyjnych, funduszy na nowe projekty, inwestycji w infrastrukturę i edukacji trudno oczekiwać boomu, a nawet rozpoczęcia budowy już zaplanowanych instalacji.
Coraz głośniej mówi się o bezpieczeństwie lekowym oraz próbie odbudowania zdolności produkcyjnych przez firmy z Unii Europejskiej. Nic dziwnego: niepokojąco wysoki odsetek substancji czynnych wykorzystywanych w Europie oraz leków gotowych pochodzi z Azji.
Dywersyfikacja źródeł jest kluczowa. Europa szuka rozwiązań, które pozwolą zbudować odporność systemów zabezpieczania zdrowia obywateli – mówi Maksymilian Świniarski, prezes Polfy Tarchomin.
Prognozowane ożywienie inwestycji i przyspieszenie wzrostu gospodarki to szansa na nowe etaty w firmach, choć także zwiększone ryzyko niedoboru kadr w części branż.
Podwyżka ceł nie jest jedynym ciosem, który może dotknąć gospodarkę chińską w nadchodzących latach. Ostra może być też rywalizacja technologiczna. Dużym wyzwaniem jest kwestia pobudzenia popytu wewnętrznego.
O ile ze strony notowań obligacji korporacyjnych opartych na zmiennym kuponie trudno oczekiwać większych niespodzianek, o tyle papiery skarbowe od lat głównie rozczarowują inwestorów. Przewidywania na kolejny rok również nie należą do łatwych.
Rentowności obligacji skarbowych na całym świecie wyraźnie wzrosły w 2024 r., co spowodowało spadek cen tych papierów. Trend ten szczególnie widoczny był w końcówce roku. I trwa dalej.
Ryzyko kolejnego kryzysu energetycznego w środku zimy oraz postępy Rosjan w Ukrainie to czynniki, które mogą stać za ostatnimi wzrostami wyceny spółek górniczych na GPW.
Wysoka zmienność powróciła na rynek gazu ziemnego. Jego notowania znów znalazły się powyżej poziomu 4 USD za 1 mln BTU (jednostka energii – British Thermal Unit). W poniedziałek w pewnym momencie cena rosła o około 10 proc. i doszła nawet do poziomu 4,3 USD, osiągając najwyższą od ponad dwóch lat.
Ropa naftowa zalicza imponujący początek roku. Jej notowania w 2025 r. urosły już o prawie 7 proc. W poniedziałek cena ropy odmiany WTI znalazła się powyżej 77 USD za baryłkę, a odmiany Brent przebiła nawet 81 USD i był to kolejny dzień wzrostów w wykonaniu „czarnego złota”.
Polskie spółki węglowe, JSW, Bogdanka, a zwłaszcza Bumech brylowały na poniedziałkowej sesji giełdowej. Największe nadzieje rozpalił Bumech ze wzrostem blisko 29 proc. Co stoi za tymi danymi? To m.in. dane z Chin.
Jastrzębska Spółka Węglowa wydobyła w 2024 r. 12,25 mln ton węgla i wyprodukowała 3,06 mln ton koksu – wynika z poniedziałkowego raportu bieżącego JSW. To o milion tony mniej niż w 2023 r. Mimo to kurs spółki zaczął rosnąć.
Giełdowe spółki handlujące i zużywające błękitne paliwo na własne potrzeby nie obawiają się problemów z zaopatrzeniem w surowiec. Bardziej martwi je to, że jest drogi. Co gorsza, nie za bardzo widać przesłanki do szybkich spadków cen.
Złoto błyszczało w 2024 r. i osiągnęło najwyższy poziom w historii. W górę szła także cena srebra. W tym roku pozytywny trend może się utrzymać.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas