Po trzech zakończonych kwartałach widać, że 2023 rok dla Apatora będzie wyraźnie lepszy od poprzedniego pod względem wyników, co jest w dużej mierze zasługą wzrostu sprzedaży segmentów energii elektrycznej oraz wody i ciepła. Jakie są oczekiwania zarządu, jeśli chodzi o 2024 rok?
W 2023 roku zwiększyliśmy wolumen sprzedaży w obu tych segmentach. Równocześnie poprawiła się sytuacja związana z dostępnością i cenami komponentów, co było sporym wyzwaniem w 2022 roku. To pozwala nam z większym optymizmem patrzeć na kolejny rok. Zakładamy, że w 2024 r. zarówno segment energii elektrycznej, jak i wody i ciepła w dalszym ciągu będą głównymi motorami poprawy wyników Grupy Apator.
Na czym konkretnie opieracie te optymistyczne założenia?
Jeśli chodzi o segment energii elektrycznej, to w tym roku możemy się pochwalić pozytywną dynamiką przychodów we wszystkich liniach biznesowych, w tym w dwóch największych, tj. opomiarowaniu energii elektrycznej oraz w aparaturze łączeniowej. W perspektywie 2024 roku duże nadzieje wiążemy z trwającym procesem wymiany liczników energii elektrycznej na urządzenia nowej generacji ze zdalnym odczytem, który dopiero się rozpędza. Aktywnie uczestniczymy w większości rynkowych przetargów, w związku z tym oczekujemy wzrostu przychodów i wolumenów liczników smart w miksie produktowym oraz utrzymania udziałów rynkowych na poziomie ok. 50 proc. Ponadto nadal rozwijamy obszar biznesu związany z aparaturą łączeniową, z dużym sukcesem także na rynkach zagranicznych oraz rozwiązania z zakresu telemechaniki, sterowania i zabezpieczeń sieci elektroenergetycznej.
Z kolei wzrost segmentu wody i ciepła opiera się w dużej mierze na nowych produktach, które już z powodzeniem sprzedajemy na wielu rynkach. Mam tu na myśli między innymi nowe przekroje ultradźwiękowych liczników wody, które w tym roku wprowadzaliśmy na rynki zagraniczne. W 2024 r. celujemy z naszymi nowymi produktami w kolejne rynki, co będzie miało pozytywne przełożenie na przychody. Sprzyja nam popyt na zaawansowane technologie elektronicznego pomiaru przepływu i zużycia wody, w tym wodomierze ultradźwiękowe charakteryzujące się wysoką precyzją pomiaru. Równocześnie na rynku krajowym odnotowano nieznaczne spowolnienie popytu ze strony krajowych samorządów i spółdzielni spowodowane przejściowym obniżeniem płynności tych podmiotów. Dostawcy rozwiązań dla branży ciepłowniczej i wod.-kan. w Polsce spodziewają się jednak poprawy sytuacji po odblokowaniu strumieni finansowania z KPO przewidzianych m.in. na transformację sektora ciepłowniczego oraz inwestycje i wsparcie zrównoważonej gospodarki wodnej i wodno-ściekowej. Segment ten w kolejnych latach powinien być także beneficjentem środków unijnych związanych z Niebieskim Ładem, którymi będą finansowane duże inwestycje wodne mające na celu m.in. retencję wody. Zakładamy, że istotną rolę może tutaj odegrać także opomiarowanie wody.
W przetargach na dostawy inteligentnych liczników energii macie jednak silną konkurencję z Azji…
Musimy mierzyć się z dużą presją konkurentów azjatyckich, którzy korzystają z faktu, że regulacje dotyczące inteligentnych liczników nie są zbyt wymagające, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa. Brak odpowiednich regulacji i kryteriów technicznych w Polsce w zakresie bezpieczeństwa cyfrowego urządzeń z komunikacją instalowanych w sieci energetycznej, czy brak przywiązywania uwagi do kontroli całego łańcucha dostaw w przypadku dostawców dla krytycznej infrastruktury państwa powodują, że próg wejścia na rynek jest niski, a głównym kryterium oceny dostawców jest cena. Taka sytuacja jest niespotykana na innych europejskich rynkach. W przyszłości może to mieć kluczowe znacznie dla bezpieczeństwa sieci energetycznej w naszym kraju.
Pomimo konkurencji z Azji uważam, że nadal będziemy mieć znaczący udział w krajowym rynku. Naszymi przewagami są dopracowane technologicznie produkty, zapewniające wysoki poziom bezpieczeństwa. Poza tym jesteśmy w stanie elastycznie dostosowywać się do wymagań naszych klientów, w czym istotnie pomaga nam zlokalizowane na miejscu własne centrum badawczo-rozwojowe. Warto zauważyć, że każdy operator sieci dystrybucyjnej ma nieco inne oczekiwania w zakresie dostarczanych urządzeń. Co ważne, cała konstrukcja i oprogramowanie naszych wyrobów powstaje w Polsce, a łańcuch dostaw jest w pełni pod naszą kontrolą – znamy wszystkich dostawców. Cały proces, od projektowania do wytworzenia produktu, odbywa się w Polsce