Jerzy Pruski, dawniej m.in. wiceprezes NBP i prezes PKO BP, prof. Witold Orłowski, były doradca ekonomiczny prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, oraz Ryszard Petru, główny ekonomista BRE Banku – to osoby, które między innymi są brane pod uwagę przy wyborze doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Trwają rozmowy z potencjalnymi kandydatami tak na doradcę ekonomicznego, jak i na innych doradców. – Prezydent chciałby stworzyć dobry zespół ekspertów, którzy będą w stanie wspólnie myśleć o państwie jako o całości, a nie tylko o wąskich dziedzinach życia – powiedział „Parkietowi” Jacek Michałowski, szef kancelarii prezydenta. – W skład zespołu mają wejść historyk, socjolog, ale też makroekonomista czy finansista.
Prezydent nie zamierza na razie tworzyć kilkuosobowych zespołów ekspertów zajmujących się konkretnymi dziedzinami. Być może w przyszłości powstaną robocze grupy odpowiedzialne za rozwiązanie konkretnych zadań.
Profesor Dariusz Filar, były członek Rady Polityki Pieniężnej, przypomina, że Witold Orłowski, obecnie główny ekonomista PricewaterhouseCoopers, ma duże doświadczenie, jeśli chodzi o doradzanie głowie państwa. Z kolei Jerzy Pruski, szef Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, jest jednym z najlepszych finansistów w kraju. – Myślę, że obaj świetnie się nadają na doradców – wyjaśnił Filar. – Mając zaś przy boku osoby z ogromnym doświadczeniem i posiadające autorytet w środowisku, łatwiej będzie prezydentowi zespół ekspertów uzupełniać.
Jerzy Pruski zasiadał w RPP w latach 1998–2004. Po upływie kadencji prof. Leszek Balcerowicz, ówczesny szef banku centralnego, desygnował go na stanowisko wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego. Pruski zrezygnował z tej funkcji ze względu na konflikt z następcą Balcerowicza – Sławomirem Skrzypkiem. Po krótkim epizodzie w PKO BP przeszedł do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.