Dobra passa zaczęła się od aukcji „Rozbitka" Henryka Siemiradzkiego. W londyńskim Sotheby's obraz ten został sprzedany pod koniec listopada za ponad milion funtów, czyli prawie 5,5 mln zł. Wcześniej kilkukrotnie zmieniał właściciela w Polsce. Przypomnieć w tym miejscu należy, że np. w 2000 r. dzieło to zostało sprzedane przez Dom Aukcyjny Polswiss Art za rekordową na naszym rynku kwotę ponad 2 mln zł.
„Rozbitek" pochodzi z 1878 r. i w tym samym roku był prezentowany na wystawie uniwersalnej w Paryżu. Można go było wtedy podziwiać razem z najbardziej znanym dziełem Siemiradzkiego, czyli „Pochodniami Nerona". Dzięki obrazowi przedstawiającemu scenę męczeństwa pierwszych chrześcijan w starożytnym Rzymie malarz ten zdobył rozgłos i nagrodę za jedno z najlepszych dzieł wystawy.
Polski Hektor
Niedługo musieliśmy jednak czekać na kolejną spektakularną transakcję. Tym razem doszło do niej już w kraju. Obraz Jacka Malczewskiego „Polski Hektor " został sprzedany na początku grudnia za 2,6 mln zł (z opłatami 2,9 mln zł), przy cenie wywoławczej w wysokości 1,5 mln zł.
„Polski Hektor" to autoportret Malczewskiego, w którym malarz podkreśla swoje zaangażowanie w sprawę polską. Dzieło pochodzi z 1913 r., a wiele użytych w nim symboli jest zapowiedzią rychłego odzyskania przez Polskę niepodległości. „Polski Hektor" przez ostatnie lata znajdował się w depozytach Muzeum Narodowego w Warszawie i Poznaniu. Uznawany jest również za jedno z najważniejszych dzieł Malczewskiego.
Od Chełmońskiego po Fangora
Nie był to jednak koniec ciekawych transakcji z ostatniego miesiąca. Na tej samej aukcji co obraz Malczewskiego zostały sprzedane: „Świt" (1903) Józefa Chełmońskiego oraz „M53" (1970) Wojciecha Fangora. Pierwsze dzieło zostało zlicytowane za 810 tys. zł, drugie za 400 tys. zł. Zaledwie dzień później na aukcji organizowanej w Desie Unicum „Chinka" Bolesława Cybisa została sprzedana za 380 tys. zł. Tym samym obraz zdobył tytuł najdroższego dzieła tego artysty.