Nie chcemy być tylko dostawcą usług

WYWIAD | BARTŁOMIEJ ANTCZAK z prezesem Betacomu rozmawia Grzegorz Burtan

Publikacja: 23.09.2019 05:15

Nie chcemy być tylko dostawcą usług

Foto: Archiwum

Pojawił się pan w Betacomie w 2017 r.

Tak, i od początku moim głównym celem i wyzwaniem było wypracowanie założeń transformacji spółki przechodzącej z pozycji integratora do dostawcy rozwiązań wykorzystujących własne produkty. Równocześnie rozpoczęliśmy prace nad nową strategią. Dla firmy z ponad 20-letnią historią i ugruntowaną pozycją rynkową działanie w tak zdefiniowanym procesie zmiany nie jest naturalne ani łatwe.

Aby wywołać pewien „wstrząs intelektualny", wiele wewnętrznych spotkań zaczynaliśmy od prostego pytania: „jeśli się nie zmienimy, komu będzie nas brakowało, jeżeli znikniemy?". Wchodziliśmy w perspektywę klienta i zastanawialiśmy się, czego potrzebuje.

Strategia ustalona na lata 2017–2020 jest oparta na czterech fundamentach: logistyce, edukacji, zarządzaniu zasobami ludzkimi i hybrydowym IT. Te segmenty znacznie się od siebie różnią.

Największą częścią przychodową pozostaje hybrydowe IT wsparte właśnie przez edukację, logistykę i zarządzanie zasobami ludzkimi, określaną jako smart workplace. O ile każda z linii ma odmienną charakterystykę w ujęciu specyfiki produktów czy potrzeb klienta końcowego, o tyle spoiwem są wysokie wymagania dotyczące wykorzystania modelu hybrydowej chmury, bezpieczeństwa oraz definiowania jakości samych produktów poprzez wykorzystywanie elementów uczenia maszynowego.

Jesteście dostawcami rozwiązań m.in. dla Oracle, IBM, Hewlett Packard Enterprise i Microsoft, zgadza się?

Owszem, wykorzystujemy ich technologię do budowania nowych rozwiązań. Na przykład stworzyliśmy innowacyjny produkt z wykorzystaniem chmury Oracle do analizy dużych zbiorów dla klienta z sektora energetycznego, który zapewnia mu informację, jakich mocy potrzebuje do zachowania ciągłości operacyjnej. Kolejnym przykładem jest współpraca z IBM oraz nagroda za najbardziej innowacyjny projekt AI w 2018 roku. Przy pomocy ich AI, Watson Machine Learning i naszych modułów realizujemy projekt, platformę Bloom, który pomaga terapeutom przy pracy z dziećmi z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.

Za rok kończy się perspektywa obecnej strategii. Jak zaawansowany jest rozwój czterech linii biznesowych?

Za rok zakończy się etap transformacji i już możemy patrzeć na liczby. W zeszłym roku nowe linie biznesowe stanowiły 10 proc. przychodów, a równocześnie odpowiadały za połowę wygenerowanego wyniku operacyjnego spółki. Zmierzamy do punktu, w którym nasze autorskie produkty dadzą duży potencjał wzrostu w średnim terminie.

Jakie były wyniki spółki w 2018?

Przychody wyniosły ponad 100 mln zł, a zysk netto ponad 1,1 mln zł.

Dlaczego akurat te obszary?

Szukaliśmy szans w ujęciu makro. Logistyka generuje 6 proc. PKB, dlatego w naszym przekonaniu to obecnie sektor strategiczny. Widzimy trend profesjonalizacji podmiotów i ich coraz większe potrzeby wdrażania profesjonalnych narzędzi wspomagających obsługę procesów. Dlatego zainwestowaliśmy w podmiot mający produkt VIA TMS wspomagający zarządzanie i optymalizację procesów w obszarze logistyki.

Edukacja przechodzi aktualnie proces transformacji cyfrowej. Ministerstwa i wydawnictwa szukają nowych metod uczenia. Mamy poczucie, że nasza platforma eduwarebox pomaga nauczycielom wdrożyć większą indywidualizację procesu uczenia. Potwierdzeniem jest m.in. realizacja projektu dla Ministerstwa Edukacji Słowacji dla 700 tys. dzieci jako element budowy warstwy e-usług w ramach chmury rządowej.

Z kolei obszar smart workplace jest dla nas najbardziej naturalnym przejściem w ujęciu transformacji spółki. Bazujemy na 15-letnim doświadczeniu we wdrażaniu rozwiązań z obszaru miękkiego HR dla największych podmiotów w Polsce.

Czy synteza IT i medycyny jest dla Betacomu istotnym trendem?

Stawiamy hipotezę, że następnym etapem wzrostu znaczenia technologii w rozwiązaniach konkretnych problemów cywilizacyjnych jest usprawnianie diagnostyki i leczenia przez analizę dużych zbiorów danych. To pozwoli zoptymalizować pracę lekarzy, którzy otrzymają odpowiednie rekomendacje, które z kolei ułatwią im podejmowanie decyzji.

Ale technologia nie zastąpi specjalistów. Wierzę, że coraz szerszy dostęp do ustrukturyzowanych zbiorów danych diagnostycznych pozwoli na optymalizację czasu pracy lekarzy i terapeutów, co powinno się przełożyć na ich większą dostępność dla pacjentów.

W medycynie budujecie produkt oparty na AR i VR. Nie macie wrażenia, że te technologie jednak zawiodły pokładane w nich nadzieje?

Podpisuję się pod tezą prof. Harari, że jako ludzie umiemy wymyślać narzędzia, nieco gorzej idzie nam ich wdrażanie. VR to doskonały przykład. Aby wyjść poza przekaz marketingowy, należy przejść do konkretnych przykładów wdrożeń. I my taki mamy. Razem z zespołem profesor Jolanty Kujawy z Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi prowadzimy projekt badawczy. W ramach VR Neck powstają wirtualne okulary do diagnostyki i terapii osób z bólem i ograniczeniami ruchu w części szyjnej i szyjno-piersiowej kręgosłupa.

Jesteśmy na etapie definiowania projektu B+R. Terapeuci, z którymi rozmawiamy, uważają, że to wnosi konkretną wartość i pozwala efektywniej pracować z pacjentem. Łatwo udowodnić tezę, że VR się nie sprawdził, ale na przykładach wdrożeń widać, że są miejsca, gdzie technologia znajduje zastosowanie. Osobiście jestem przekonany, że zrealizujemy założenia modelu komercjalizacji produktu wykorzystującego VR oraz AI, którego wymierną wartość będziemy weryfikować poprzez eksperyment i badania kliniczne.

Obecnie kapitalizacja firmy wynosi 21 mln zł. To skromnie jak na spółkę IT.

Ta kapitalizacja nie oddaje potencjału i tego, co wypracowaliśmy od początku naszej transformacji, która nigdy nie jest łatwym procesem. Ale mamy wypracowane konkretne produkty i inicjatywy B+R, które podnoszą wartość spółki. Po niespełna trzech latach wprowadzonej zmiany możemy rozmawiać o dużych, systemowych projektach wykorzystujących produkty Betacomu.

Rok 2020 będzie decydujący?

Na pewno będzie czasem dużego przyśpieszenia mierzonego zwłaszcza poziomem komercjalizacji produktów własnych oraz większego niż dotychczas poziomu sprzedaży usług własnych generujących znacząco wyższe marże. Mamy portfel produktów, który został już pozytywnie zweryfikowany na konkretnych projektach komercyjnych i to będzie klucz do zwiększenia skali działalności spółki.

I tak realizujecie wasz główny cel: chcecie być kimś więcej niż dostawcą.

Tak. Eksperci Betacomu coraz częściej są angażowani w projektowanie rozwiązań wymagających wiedzy branżowej oraz potencjału w tworzeniu coraz bardziej innowacyjnych modeli biznesowych napędzanych technologią. To definiuje kluczowy element naszej transformacji i buduje wartość dla akcjonariuszy w perspektywie średnio- i długoterminowej.

CV

Absolwent Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Doświadczenie zdobywał m.in. w Incenti, KPMG, Grupa Sanoma. W Betacom od 2017 r., odpowiedzialny za strategię i rozwój oferty na rynkach międzynarodowych.

Parkiet PLUS
Zyski spółek z S&P 500 rosną, ale nie tak szybko jak ten indeks
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Parkiet PLUS
Tajemniczy inwestor, czyli jak spółki z GPW traktują drobnych graczy
Parkiet PLUS
Napływ imigrantów pozwolił na odwrócenie reformy podnoszącej wiek emerytalny
Parkiet PLUS
Ile dotychczas zyskali frankowicze
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Parkiet PLUS
Wstrząs polityczny w Tokio, który jakoś nie wystraszył inwestorów
Parkiet PLUS
Coraz więcej czynników przemawia przeciw złotemu