Oszuści podszywają się pod pracowników banków i wyłudzają dane klientów

Przestępcy wykorzystują wizerunek znanych instytucji, aby zwiększać wiarygodność kampanii phishingowych, dlatego też regularnie podszywają się pod polskie banki. Wyłudzają w ten sposób m.in informacje o kartach płatniczych, dane uwierzytelniające do bankowości elektronicznej czy np. kody Blik.

Publikacja: 18.08.2024 09:43

Oszuści podszywają się pod pracowników banków i wyłudzają dane klientów

Foto: Adobestock

Podszywając się pod Plus Bank, oszuści oferują 900 zł z okazji 30-lecia istnienia tej instytucji. Ostatnio uderzają w Bank Pekao. Podszywając się pod tę instytucję, wysyłają wiadomości e-mail, informując o rzekomej konieczności przeprowadzenia losowych kontroli danych klientów celem ochrony przed nieautoryzowanymi transakcjami kartami. W rzeczywistości wyłudzali właśnie informacje o kartach płatniczych (pełen numer karty, kod CVC, datę ważności, kody #DSecure).

Przestępcy podszywają się też pod pracowników banku i wysyłają fałszywe wiadomości e-mail lub dzwonią do klientów banków, informując ich o zaciągniętym kredycie lub pożyczce czy złożonym wniosku kredytowym. Oszuści chcą wzbudzić niepokój i nakłonić klienta do podania danych logowania do bankowości elektronicznej, numeru karty i kodu CVV, kodu Blik lub PIN-u. Do ofiary dzwoni automat, który informuje o zaciągniętym zobowiązaniu lub otwartym wniosku kredytowym. Następnie łączy z oszustem podszywającym się pod pracownika banku lub informuje o kolejnym połączeniu. Aby urealnić oszustwo, przestępca w wiadomości tekstowej przesyła dane pracownika banku, który rzekomo kontaktuje się z ofiarą. Może już wcześniej znać imię i nazwisko ofiary lub posiadać inne informacje na jej temat, co pozwala mu uśpić jej czujność. Następnie oszust, wywołując w rozmówcy niepokój, stara się nakłonić go do podania danych osobowych, loginu i hasła logowania do bankowości elektronicznej, numeru karty i znajdującego się na jej odwrocie kodu CVV itd. Przestępcy mogą również nakłaniać ofiarę do przelania pieniędzy na wskazany przez nich rachunek bankowy. Gdy ofiara da się zmanipulować, traci pieniądze lub na jej dane zostaje zaciągnięta pożyczka albo kredyt.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Oszczędzanie
Poduszki finansowej nie ma wielu Amerykanów i Polaków
Oszczędzanie
8 proc. na koncie oszczędnościowym już jest. Czy ktoś da 10 proc.?
Oszczędzanie
Latem cyberoszuści nie decydują się na wypoczynek
Oszczędzanie
Mamy mniej bankomatów, niż podawano
Oszczędzanie
Prób wyłudzenia kredytów jest coraz więcej
Oszczędzanie
Polacy zdecydowanie stawiają na konta oszczędnościowe