Stopy procentowe NBP spadną szybciej niż inflacja?

Według prognoz szczyt inflacji przypadnie w marcu, a średnioroczny wzrost cen wyniesie 4,7 proc. Na koniec roku stopa referencyjna NBP zapewne osiągnie 4,75 proc. Realne oprocentowanie depozytów znów będzie ujemne?

Publikacja: 09.03.2025 11:24

Stopy procentowe NBP spadną szybciej niż inflacja?

Foto: Adobestock

Według prognoz Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych w pierwszych dwóch kwartałach 2025 r. procesy inflacyjne ponownie przyspieszą. Kolejnego lokalnego szczytu inflacji spodziewać się należy w marcu, a następnie stopa inflacji po raz kolejny zacznie stopniowo spadać. W całym 2025 r. osiągnie wartość 4,7 proc. OECD spodziewa się w tym roku 5-proc. inflacji. To najwyższa prognoza. Wśród zebranych przez analizy.pl przewidywań największymi optymistami są ekonomiści Credit Agricole. Według nich tegoroczna inflacja spadnie do 3,9 proc.

Foto: fot. w. kompała

Analitycy Goldmana Sachsa przypominają, że stopy inflacji w Europie Środkowo-Wschodniej gwałtownie spadły między początkiem 2023 r. a połową 2024 r., ale od zeszłego lata wykazują mieszane wyniki. Ostatnio podstawowe stopy inflacji wzrosły w całym regionie z powodu efektów bazowych w cenach energii i wyższej inflacji cen żywności. Jednak te wzrosty ukrywają znaczące różnice w dynamice inflacji bazowej w całej Europie Środkowo-Wschodniej. W Polsce nadmiernie restrykcyjna polityka pieniężna i aprecjacja złotego obniżają inflację bazową. – Spodziewamy się, że inflacja bazowa w Polsce i Czechach utrzyma się blisko obecnych poziomów przez kolejne dwa miesiące, po czym od II kwartału zacznie znacznie spadać – stwierdzają.

Paweł Majtkowski, analityk eToro, zauważa, że w styczniu 2025 r. inflacja wyniosła 5,3 proc. i nie można wykluczyć, że w kolejnych miesiącach może się zbliżyć do 6 proc. Jeśli RPP obniży stopy, będzie to oznaczało powrót ujemnych realnych stóp NBP. Chociaż w styczniu średnie oprocentowanie depozytów wzrosło do 4,07 proc., to dużo wyższe (jeżeli w ogóle) nie będzie.

RPP obniży stopy

Analitycy Goldmana Sachsa spodziewają się, że czynniki zewnętrzne będą nadal ciążyć na podstawowej inflacji w Polsce. – Odzwierciedlając nasze stosunkowo gołębie poglądy na temat inflacji, spodziewamy się, że stopy procentowe w Polsce spadną bardziej niż wynikałoby to z obecnych cen rynkowych. Chociaż niższa inflacja przemawia za niższymi stopami procentowymi, zwiększone zewnętrzne niepewności dają powód do ostrożności w polityce pieniężnej. Niemniej jednak nasze poglądy na temat stóp pozostają bardziej gołębie niż ceny rynkowe. Spodziewamy się, że NBP opóźni obniżkę stóp do czasu po wyborach prezydenckich w maju/czerwcu, ale obniży stopy do 4,75 proc. do końca roku i do stopy końcowej wynoszącej od 2026 r. 3,50 proc. – przewidują.

Czytaj więcej

Młodzi Polacy chętnie korzystają z kart kredytowych

A konsumenci upadają...

W 2024 r. depozyty bieżące (wraz z kontami oszczędnościowymi) wzrosły o niemal 101,4 mld zł, a terminowe – o niemal 16,3 mld zł. Razem zatem oszczędności polskich gospodarstw domowych zwiększyły się o prawie 118 mld zł. Wprawdzie w styczniu depozyty bieżące zmniejszyły się o niemal 630 mln zł, ale wzrosły – i to znacząco – depozyty terminowe. Ale Polacy coraz rzadziej odkładają pieniądze. Jak wynika z raportu firmy Tavex, 2024 r. nie był dla Polaków czasem znaczącego zwiększania poduszki finansowej. W roku 2023 72 proc. Polaków deklarowało, że udało im się zgromadzić dodatkowe oszczędności, podczas gdy w 2024 r. odsetek ten spadł do 57 proc. Z kolei z badania IGTE wynika, że 52 proc. czterdziestolatków oszczędza na emeryturę, 41 proc. nie oszczędza.

Sytuacja finansowa tych, którzy nie oszczędzają – niezależnie od przyczyn – może oznaczać kłopoty finansowe. W II półroczu 2024 r. odnotowano w Polsce 10,3 tys. upadłości konsumenckich. Co drugi bankrut widniał w KRD już na dwa lata przed bankructwem. Ich wierzyciele czekają na zwrot 256 mln zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Według ekspertów te upadłości to w znacznym stopniu efekt problemów finansowych sprzed kilku lat: wysokiej inflacji i rosnących stóp procentowych.

– Z naszych badań wynika, że co siódme gospodarstwo domowe ma problem ze spłatą bieżących zobowiązań, a 80 proc. spodziewa się podwyżek rachunków w perspektywie 12 miesięcy. Dodatkowo, 15 proc. Polaków nie jest w stanie regulować rachunków i opłat, a 9 proc. jest zmuszone posiłkować się kredytami i pracami dorywczymi. Jednak inflacja powoli hamuje, a stopy procentowe powinny niebawem spaść. Dlatego w II połowie roku możemy spodziewać się stabilizacji liczby upadłości konsumenckich – pociesza Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów BIG.

Czytaj więcej

Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Oszczędzanie
Młodzi Polacy chętnie korzystają z kart kredytowych
Oszczędzanie
52 proc. czterdziestolatków oszczędza na emeryturę, 41 proc. nie
Oszczędzanie
Oszczędności już prawie odrobione. Przyszedł czas na konsumpcję?
Oszczędzanie
Cyberoszuści korzystają z niefrasobliwości Polaków
Oszczędzanie
W 2024 r. przybyło oszczędności, ale nie oszczędzających
Oszczędzanie
Oficjalne stopy procentowe wciąż bez zmian, a bankowe idą w dół