Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.06.2022 21:00 Publikacja: 10.06.2022 21:00
Łukasz Rozbicki, zarządzający, MM Prime TFI
Foto: Archiwum
W grudniu 2020 r. skończyła się pewna epoka – dekady gamingu na GPW, zwieńczonego okresem pandemii i szalonego wzrostu wycen spółek. Część z tego miała swoje podstawy, ale też okres ten wykorzystywany był do plasowania na giełdzie spółek bez zysków z własnych gier, ale za to z bardzo chwytliwym „story", po, co widać z dzisiejszej perspektywy, abstrakcyjnie wysokich wycenach. W grudniu 2020 r. zadebiutował wyczekiwany „Cyberpunk 2077" od CD Projektu, który miał wprowadzić spółkę na zupełnie inny poziom, najwyższej klasy światowej. Można powiedzieć, że pośrednio się to udało, ale tylko z wyceną giełdową. Kurs akcji przekraczał 460 zł, dając kapitalizację spółki na poziomie ponad 46 mld PLN. I wprowadzenie na ten poziom to był efekt oczekiwań, a nie faktycznej jakości i sprzedaży gry.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W historii ludzkości do płacenia za towary i usługi wykorzystywaliśmy różne rzeczy.
Trump dopiero co objął urząd prezydenta USA. Będzie to jego druga czteroletnia kadencja. Zarazem ostatnia.
Tydzień przyniósł naprawdę sporo wrażeń. Po fatalnym poniedziałku, gdy inwestorzy wystraszyli się wizji recesji w USA, i dość słabym wtorku środa przyniosła tylko umiarkowane odbicie w górę na rynkach.
Z punktu widzenia inwestora kluczowe jest jednak odpowiednie budowanie portfela, uwzględniające różne regiony i sektory.
„Trump put” to punkt, w którym rynek i spadające poparcie dla prezydenta, wymuszą na nim złagodzenie żądań i rewizję programu.
W związku z europejskimi programami inwestycyjnymi inwestorzy spodziewają się zwiększenia emisji długu i oczekują wyższej premii.
W historii ludzkości do płacenia za towary i usługi wykorzystywaliśmy różne rzeczy.
Trump dopiero co objął urząd prezydenta USA. Będzie to jego druga czteroletnia kadencja. Zarazem ostatnia.
Przyglądając się sytuacji technicznej indeksów w tych nie do końca przewidywalnych czasach, warto powrócić do sugestii sprzed tygodnia.
Na brak wrażeń inwestorzy nie mogą narzekać. Na rynkach panuje duża zmienność, której sprawcą jest nieprzewidywalny Donald Trump.
Europejska gospodarka potrzebowała gamechangera i dostała: wydatki na obronność. A giełdy dostały kolejny impuls do kontynuacji hossy.
To jeden z mocniejszych początków roku, jakie można było sobie wyobrazić na GPW. Skala wzrostu WIG jest podobna do tej z IV kwartału 2023 r.
Już samo utrzymanie obecnych poziomów indeksów plasowałoby ten rok w czołówce stóp zwrotu ostatnich kilkunastu lat.
Z inwestycyjnego punktu widzenia Europa na pewien sposób stała się modna, podobnie jak chiński sektor technologiczny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas