Gaming – to se nie vrati?

W przypadku CD Projektu głównym problemem jest to, że kolejny „Wiedźmin" pojawi się za kilka lat, a do tego czasu nie widać niczego, co uzasadniałoby wysoką wycenę.

Publikacja: 10.06.2022 21:00

Łukasz Rozbicki, zarządzający, MM Prime TFI

Łukasz Rozbicki, zarządzający, MM Prime TFI

Foto: Archiwum

W grudniu 2020 r. skończyła się pewna epoka – dekady gamingu na GPW, zwieńczonego okresem pandemii i szalonego wzrostu wycen spółek. Część z tego miała swoje podstawy, ale też okres ten wykorzystywany był do plasowania na giełdzie spółek bez zysków z własnych gier, ale za to z bardzo chwytliwym „story", po, co widać z dzisiejszej perspektywy, abstrakcyjnie wysokich wycenach. W grudniu 2020 r. zadebiutował wyczekiwany „Cyberpunk 2077" od CD Projektu, który miał wprowadzić spółkę na zupełnie inny poziom, najwyższej klasy światowej. Można powiedzieć, że pośrednio się to udało, ale tylko z wyceną giełdową. Kurs akcji przekraczał 460 zł, dając kapitalizację spółki na poziomie ponad 46 mld PLN. I wprowadzenie na ten poziom to był efekt oczekiwań, a nie faktycznej jakości i sprzedaży gry.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Okiem eksperta
Co powoduje niepewność inwestorów?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Okiem eksperta
W co gra Donald Trump?
Okiem eksperta
Jak wycenić bitcoina?
Okiem eksperta
Sytuacja na globalnych giełdach jest wciąż napięta, a dolar traci
Okiem eksperta
Historia pisze się na naszych oczach
Okiem eksperta
Obrona kluczowych wsparć na wykresach indeksów bazowych