Zeitgeist to jeden z graczy, którzy najwcześniej pojawili się w Polsce z zamiarem budowy rynku PRS – zarówno mieszkań na wynajem, jak i prywatnych akademików. Jak obecnie wygląda portfel i jakie macie plany rozwoju?
Firma powstała w 2014 r. w Czechach, jest obecna także w Polsce, Niemczech i we Włoszech, łącznie zarządza aktywami o wartości 800 mln euro. Z tego ponad 300 mln euro przypada na Polskę, gdzie rozwijamy się od 2016 r. Nazwałbym Zeitgeist asset managerem ze zdolnościami deweloperskimi. Nie boimy się realizować własnych projektów – to głównie rewitalizacje istniejących budynków, często historycznych, podlegających konserwatorowi zabytków. Ale w takich budynkach, dobrze zlokalizowanych, widzimy wartość dodaną w długim terminie. Oczywiście współpracujemy też z zewnętrznymi deweloperami mieszkaniowymi.
W Polsce dotychczas zainwestowaliśmy w 15 projektów w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. Te projekty są obecnie na różnych etapach zaawansowania.
W dwóch już jest prowadzona działalność operacyjna. To kupiony w zeszłym roku działający akademik przy ul. Koszykarskiej w Krakowie, liczący prawie 350 łóżek, a wiosną przejęliśmy od dewelopera zamówione osiedle w Gdańsku, liczące 204 mieszkania.
Na nasz portfel składają się też nieruchomości biurowe – to część kupionego od Grupy Orange kompleksu przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie – i trochę handlu. Mamy też w planach budowę hotelu.