Citi podwyższył w środę prognozę cen ropy na 2025 r. ze względu na ryzyko geopolityczne skupione wokół Rosji i Iranu, zauważył jednak, że ceny prawdopodobnie spadną w drugiej połowie roku. – Prognozy dotyczące ropy naftowej wskazują, że zwiększone i utrzymujące się ryzyko geopolityczne w Iranie, Rosji i Ukrainie może potencjalnie zniwelować nadwyżkę bilansu ropy w 2025 r., ale administracja Trumpa wydaje się skupiona na zawieraniu transakcji – stwierdził bank.
Czytaj więcej
Kanada i Meksyk zostały ostrzeżone, że 1 lutego może czekać je podwyżka ceł do 25 proc. Chiny mogą zostać ukarane wyższymi cłami, jeśli odrzucą ofertę w sprawie firmy ByteDance. Ogólnie jednak prezydent Donald Trump wstrzymał się z silniejszymi działaniami protekcjonistycznymi.
Dodał, że podwyższa swoje kwartalne prognozy dla ropy Brent do 75 dolarów za baryłkę w pierwszym kwartale, 68 dolarów za baryłkę w drugim, 63 dolarów za baryłkę w trzecim i 60 dolarów za baryłkę w czwartym, również bez określenia swoich wcześniejszych oczekiwań.
USA nałożyły sankcje na tankowce z rosyjska ropą
Administracja Bidena nałożyła 10 stycznia sankcje na ponad 100 tankowców i dwóch rosyjskich producentów ropy, co doprowadziło do przepychanek największych nabywców, Chin i Indii, o szybkie ładunki ropy oraz ogólnoświatowego pośpiechu w dostawach statków, ponieważ handlarze rosyjską i irańską ropą poszukiwali tankowców nieobjętych sankcjami. Eksperci ds. surowców w Standard Chartered przewidują, że sytuacja na rynkach ropy naftowej obserwowana na początku nowego roku prawdopodobnie się utrzyma, do czego przyczyni się, między innymi, usunięcie z rynku większej liczby rosyjskich baryłek w następstwie sankcji. Według StanChart nowe ograniczenia w przybliżeniu trzykrotnie zwiększają liczbę rosyjskich tankowców objętych bezpośrednio sankcjami, co wystarczy, aby wpłynąć na transport około 900 000 baryłek dziennie. Chociaż jest wysoce prawdopodobne, że Rosja będzie próbowała ominąć sankcje, zatrudniając jeszcze więcej tankowców z floty cieni i przenosząc statki na statki, StanChart przewiduje przemieszczenia na poziomie 500 000 baryłek dziennie w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Czytaj więcej
Prezydent Donald Trump podpisze dekret ogłaszający krajowy stan zagrożenia energetycznego mający na celu zwiększenie wydobycia ropy i gazu w USA oraz obniżenie kosztów dla amerykańskich konsumentów – informuje agencję Reutersa jeden z urzędników nowej administracji w Białym Domu.