Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.03.2025 21:23 Publikacja: 04.06.2024 06:00
Foto: Adobestock
Pozostajemy wyczuleni na potencjalne ryzyko, które może się pojawić z wielu kierunków, w tym może być powodowane zarówno nadmiernymi spadkami, jak i wzrostami na rynku, ponieważ mogą one powodować znaczną zmienność. Opowiadamy się za zrównoważonym podejściem obejmującym inwestycje w akcje, instrumenty o stałym dochodzie i rozwiązania alternatywne, co ma zapewnić zdywersyfikowane źródła stóp zwrotu, a także zabezpieczenie przed potencjalnym ryzykiem. Inwestorzy mogą również rozważyć uwzględnienie w portfelach dodatkowych cyklicznych lub strukturalnych czynników w celu wykorzystania szerokiego zbioru możliwych scenariuszy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Obraz naszego rynku jest dobry. Są działania fiskalne w Europie i potencjalny pokój w Ukrainie. Pomimo silnej fali wzrostowej wyceny spółek na GPW nie są wygórowane – mówi Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas.
Środowa sesja to prawdziwy pokaz siły europejskich akcji przy wciąż marnym zachowaniu się rynku amerykańskiego. Ale to jeszcze nie czas, żeby go skreślać.
Konsensus jest taki, że jeżeli WIG20 obroni 2450–2500 pkt, to jest szansa podejścia pod 2700 pkt, być może przebicia ostatniego szczytu – mówi Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa w Noble Securities.
Wtorek przyniósł mocne spadki na GPW. Czy mogą być one sygnałem ostrzegawczym? – Mieliśmy mocny ruch wzrostowy, więc i korekta też musi przystawać do dynamiki tego ruchu. Do 2460 pkt jesteśmy bezpieczni – uważa Piotr Kaźmierkiewicz z BM Pekao.
– Mówi się, że bitcoin jest cyfrowym złotem i nie można wykluczyć, że w przyszłości zostanie takim złotem cyfrowym – mówi Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz z firmy XTB. Ostatnie spadki cen złota są jedynie korektą, premia za ryzyko winduje ceny kruszcu.
Korekta rynkom jak najbardziej się należy, ale trend wzrostowy zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce nadal jest aktualny. Bardziej jednak przeważałbym teraz w portfelu polski rynek – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w BM PKO BP.
Rada Polityki Pieniężnej na swoim marcowym posiedzeniu podjęła decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, co nie zaskoczyło rynku. Główna stopa procentowa pozostaje na poziomie 5,75%, stabilna od 17 miesięcy. Decyzja ta była w pełni zgodna z oczekiwaniami analityków i uczestników rynku, jednak nie rozwiewa licznych wątpliwości dotyczących przyszłych działań RPP, zwłaszcza w kontekście kształtowania się inflacji w najbliższych miesiącach.
Zgodnie z przewidywaniami, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała na środowym posiedzeniu stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Inflacja konsumencka w USA wyhamowała z 3 proc. w styczniu do 2,8 proc. w lutym. Średnio prognozowano, że wyniesie ona 2,9 proc.
Gdyby Rada Polityki Pieniężnej utrzymała retorykę sprzed kilku miesięcy, marcowe posiedzenie mogło być przełomowe.
Wiele wskazuje na to, że w minionym roku tzw. luka VAT nieco spadła. Ale raczej nie jest to efekt starań resortu finansów, tylko po prostu wynik ożywienia w gospodarce.
Koniunktura na krajowym rynku akcji stała się mocno zależna od nastawienia inwestorów zagranicznych do polskich aktywów. Silny rynek potrzebuje jednak silnych lokalnych inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych.
Do tej pory swoją silniejszą pozycję wobec innych krajów starały się narzucać Chiny, teraz próbują to robić Amerykanie. Działania prezydenta USA wywołują zamieszanie, ale ciągle nie wiadomo, do czego doprowadzą – mówi Marcin Materna, dyrektor Departamentu Analiz BM Banku Millennium.
EMC Instytut Medyczny zadebiutował na GPW 20 lat temu. W tym roku zniknie z notowań.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas