Krótka historia kryptowalut w Polsce, czyli jak KNF, NBP, KAS i MF „zarzynają” nowoczesną branżę

Ostrzeżenia, kampanie z youtuberami, żądanie ujawniania danych klientów oraz drakońskie opodatkowanie. Państwowe instytucje wyraźnie dokręcają śrubę fanom cyfrowych nośników wartości. Szkoda, że w innych kwestiach nie są tak konsekwentne i zdeterminowane.

Publikacja: 13.04.2018 09:39

Krótka historia kryptowalut w Polsce, czyli jak KNF, NBP, KAS i MF „zarzynają” nowoczesną branżę

Foto: Archiwum

Na początku 2018 r. Komisja Nadzoru Finansowego uznała, że giełdy kryptowalutowe świadczą usługi płatnicze bez licencji i kilka z nich wpisała na listę swoich ostrzeżeń, jednocześnie wysyłając do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jak powszechnie wiadomo, łatwo na tę listę trafić, trudniej się z niej wydostać. W mediach zrobiło się sporo szumu i branża dostała mocny cios wizerunkowy.

Mniej więcej w tym samym czasie głośno było o wspólnej akcji KNF i Narodowego Banku Polskiego (NBP): „Uważaj na kryptowaluty", w której za cel nadrzędny postawiono sobie uświadomienie Polaków, że kryptowaluty nie są elektronicznym pieniądzem, a spekulacja nimi obarczona jest wysokim ryzykiem. Powstała strona internetowa i ewangelizujące wideo, a hitem całej kampanii było opłacenie youtuberów, by w swoich nagraniach także krytykowali kryptowaluty, ale bez informacji, że akcja jest sponsorowana przez NBP i KNF. Na ostrzeżeniach i troskliwym uświadamianiu jednak nie koniec.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje
WIG zdobył 100 tys. pkt. Co dalej? Analityk: przestrzeń do wzrostów się zawęża
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza