Zmiana ta polegała na zastąpieniu spójnika „lub" na „i" w art. 18 ust. 1 i 2, co zacementowało zasadę, iż osoby działające w imieniu i na rzecz emitenta, tzw. podmioty współpracujące, mają obowiązek prowadzenia własnych list. Dodatkowo zmiany dotknęły kwestii list prowadzonych przez spółki z rynku MŚP. Pomimo tego, iż kwestie te były szeroko omawiane na forum SEG, temat wciąż jest żywy, stąd poniżej kilka kwestii, które pojawiają się w rozmowach z uczestnikami rynku.
Czy osoba ujęta na liście osób mających dostęp do informacji poufnych prowadzonej przez podmiot współpracujący, powinna być również ujęta na liście prowadzonej przez emitenta?
Pytanie to jest pochodną przyzwyczajenia uczestników rynku do poprzedniego rozwiązania, w którym to emitent ponosił pełną odpowiedzialność za zawartość i kompletność listy. Trzeba pamiętać, iż zmiana tej zasady była efektem działań m.in. SEG na rzecz jedynej racjonalnej regulacji, która rozdzieliła odpowiedzialność za prowadzenie listy pomiędzy emitenta a jego doradców i inne podmioty, które wspólnie z emitentem realizują dane przedsięwzięcie i które mają dostęp do danych osób bezpośrednio z nimi współpracujących. Przy czym należy przyjąć, że obowiązek prowadzenia listy powinien wynikać z relacji kontraktowej pomiędzy emitentem a danym podmiotem, w ramach której dany podmiot rzeczywiście działa w imieniu emitenta lub na jego rzecz. Wracając do pytania, należy jednoznacznie stwierdzić, iż istnienie dwóch, prowadzonych w tym samym czasie, w odniesieniu do określonej informacji poufnej rozdzielnych list ma zapewnić kompletność i spójność informacji o osobach, które uzyskały dostęp do informacji poufnych. Tym samym dane jednej osoby powinny znajdować się na jednej liście.
Czy osoba ujęta na liście prowadzonej przez podmiot współpracujący może odmówić przekazania danych w celu ich ujęcia na liście prowadzonej przez emitenta?
Choć nie wynika to bezpośrednio z regulacji, należy przyjąć, iż jest taka możliwość. Jednym z celów zmiany było ograniczenie przekazywania danych osobowych do minimum. Na listach podmiotów współpracujących znajdują się bowiem zwykle dane osób, które z racji relacji wiążącej je z tymi podmiotami już te dane udostępniły z innych powodów. Należy jednak doradzać emitentom, by w takiej sytuacji odebrali od tej osoby informację o tym, kto prowadzi listę, na którą jest wpisana, potwierdzili tę informację w podmiocie, a następnie dokonali odpowiedniej wewnętrznej adnotacji. Jednocześnie zgodnie ze stanowiskiem KNF emitenci powinni mieć listę podmiotów współpracujących, posiadających dostęp do danej informacji obok listy osób mających dostęp do informacji poufnych, jak i przekazywać informacje o tych podmiotach wraz z listą na żądanie KNF.