Zmiany w listach insiderów

Niedługo minie rok od wejścia w życie nowelizacji do MAR, która wprowadziła zmianę w zasadach prowadzenia list osób mających dostęp do informacji poufnych.

Publikacja: 12.12.2021 10:22

Sebastian Bogdan, Counsel MFW Fiałek

Sebastian Bogdan, Counsel MFW Fiałek

Foto: materiały prasowe

Zmiana ta polegała na zastąpieniu spójnika „lub" na „i" w art. 18 ust. 1 i 2, co zacementowało zasadę, iż osoby działające w imieniu i na rzecz emitenta, tzw. podmioty współpracujące, mają obowiązek prowadzenia własnych list. Dodatkowo zmiany dotknęły kwestii list prowadzonych przez spółki z rynku MŚP. Pomimo tego, iż kwestie te były szeroko omawiane na forum SEG, temat wciąż jest żywy, stąd poniżej kilka kwestii, które pojawiają się w rozmowach z uczestnikami rynku.

Czy osoba ujęta na liście osób mających dostęp do informacji poufnych prowadzonej przez podmiot współpracujący, powinna być również ujęta na liście prowadzonej przez emitenta?

Pytanie to jest pochodną przyzwyczajenia uczestników rynku do poprzedniego rozwiązania, w którym to emitent ponosił pełną odpowiedzialność za zawartość i kompletność listy. Trzeba pamiętać, iż zmiana tej zasady była efektem działań m.in. SEG na rzecz jedynej racjonalnej regulacji, która rozdzieliła odpowiedzialność za prowadzenie listy pomiędzy emitenta a jego doradców i inne podmioty, które wspólnie z emitentem realizują dane przedsięwzięcie i które mają dostęp do danych osób bezpośrednio z nimi współpracujących. Przy czym należy przyjąć, że obowiązek prowadzenia listy powinien wynikać z relacji kontraktowej pomiędzy emitentem a danym podmiotem, w ramach której dany podmiot rzeczywiście działa w imieniu emitenta lub na jego rzecz. Wracając do pytania, należy jednoznacznie stwierdzić, iż istnienie dwóch, prowadzonych w tym samym czasie, w odniesieniu do określonej informacji poufnej rozdzielnych list ma zapewnić kompletność i spójność informacji o osobach, które uzyskały dostęp do informacji poufnych. Tym samym dane jednej osoby powinny znajdować się na jednej liście.

Czy osoba ujęta na liście prowadzonej przez podmiot współpracujący może odmówić przekazania danych w celu ich ujęcia na liście prowadzonej przez emitenta?

Choć nie wynika to bezpośrednio z regulacji, należy przyjąć, iż jest taka możliwość. Jednym z celów zmiany było ograniczenie przekazywania danych osobowych do minimum. Na listach podmiotów współpracujących znajdują się bowiem zwykle dane osób, które z racji relacji wiążącej je z tymi podmiotami już te dane udostępniły z innych powodów. Należy jednak doradzać emitentom, by w takiej sytuacji odebrali od tej osoby informację o tym, kto prowadzi listę, na którą jest wpisana, potwierdzili tę informację w podmiocie, a następnie dokonali odpowiedniej wewnętrznej adnotacji. Jednocześnie zgodnie ze stanowiskiem KNF emitenci powinni mieć listę podmiotów współpracujących, posiadających dostęp do danej informacji obok listy osób mających dostęp do informacji poufnych, jak i przekazywać informacje o tych podmiotach wraz z listą na żądanie KNF.

Skąd podmioty współpracujące mają wiedzieć o tym, że po ich stronie powstał obowiązek prowadzenia listy osób mających dostęp do informacji poufnej?

Jest to kwestia, która pojawia się już w wątpliwościach zgłaszanych do regulacji i była wyjaśniana przez SEG poprzez uzyskanie stanowiska KNF. W swoim stanowisku KNF wskazała, iż w regulacjach nie została wypracowana procedura powiadamiania przez emitenta podmiotów współpracujących o obowiązku prowadzenia listy. Słusznie również podniosła, iż z praktycznego punktu widzenia, mając na względzie to, że do emitenta należy zapewnienie ochrony informacji poufnej, zanim zostanie ona ujawniona we właściwym trybie, emitent powinien podejmować działania zapobiegające bezprawnemu ujawnieniu albo wykorzystaniu informacji poufnej, do których zalicza się odpowiednie poinformowanie o obowiązku prowadzenia listy przez podmiot współpracujący. Tutaj warto jednak zachęcić podmioty współpracujące do dokonania własnej oceny charakteru danej informacji w kontekście definicji informacji poufnej. Taki obowiązek spoczywa bowiem na każdej osobie zgodnie z obowiązującymi regulacjami dotyczącymi informacji poufnej, w tym zakazach jej wykorzystania i ujawnienia. Nie będzie zatem nadmiernym obowiązkiem po stronie podmiotów współpracujących dokonanie własnego testu racjonalnego inwestora i ocena danej informacji w sytuacji, w której sam emitent nie przekazał wiadomości, iż dane informacje stanowią informacje poufne.

Jak zmieniły się zasady dotyczące list w odniesieniu do emitentów z rynku MŚP?

Zmiany w tym zakresie są zarówno istotne, jak i wciąż niezakończone. Emitenci z rynku MŚP zostali wprost zobligowani do prowadzenia list. Uprzednio istniało iluzoryczne zwolnienie z takiego obowiązku, gdyż emitenci z rynku MŚP, nie musząc prowadzić list, byli jednocześnie zobowiązani do dostarczenia takich list, i to w zasadzie w pełnym ich zakresie na żądanie organu nadzoru. Obecnie listy takie są listami osób mających regularny dostęp do informacji poufnych. Wielu emitentów w zupełnie uzasadniony sposób myli je z listami osób mających stały dostęp do informacji poufnych, o których mowa w art. 2 ust. 2 rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2016/347. Nie są to jednak regulacyjnie tożsame listy. Niestety, do dnia dzisiejszego, pomimo delegacji w MAR, nie zostały przyjęte wykonawcze standardy techniczne, które określałyby format takiej listy, stąd dla swego rodzaju bezpieczeństwa sugeruję prowadzenie takiej listy w oparciu o schemat listy osób mających stały dostęp do informacji poufnej. Dla porządku należy wskazać, iż co do zasady podmioty współpracujące zobowiązane są prowadzić listy w „klasycznej" formule.

Inwestycje
Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: Rośnie ryzyko korekty na Wall Street
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Inwestycje
Piotr Kuczyński, DI Xelion: W USA możliwy jest wzrost inflacji
Inwestycje
Janusz Jankowiak: Inwestorzy słyszą co innego niż wyborcy
Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander Bank: Bankowa hossa wróci. W II półroczu 2025 r.
Emerytura
Jak oszczędzać na kontach IKE i IKZE?
Inwestycje
Złagodzenie konfliktu Izraela z Iranem sprowokowało ostrą wyprzedaż ropy