Janusz Palikot pieniądze z pożyczek Buntu Finansowego wziął, jednak zastawów nie ustanowiono. Bunt Finansowy zebrał 24 mln zł z pożyczek na rzecz spółki Tenczynek Dystrybucja (TD).
Inwestorzy pożyczali Tenczynkowi pieniądze oprocentowane na 14 proc., a zabezpieczeniem miał być zastaw na znakach towarowych różnych alkoholi – piwa Buh czy tenczyńskiej Okowity, jednak te zabezpieczenia zostały tylko na papierze. Kolorytu dodaje fakt, że Tenczynek nie jest właścicielem żadnego z tych znaków, to spółka handlowa, ale w umowach pożyczek zastawy były wystawiane na markę handlową Tenczyńska Okowita, która należy do spółki o tej samej nazwie, czy piwo Buh, które należy do spółki Przyjazne Państwo.
Inwestor wraz z umową pożyczki z TD podpisywał umowę o ustanowienie DGFP administratorem zastawu. Zdaniem Palikota kancelaria DGFP nie dostała wynagrodzenia – więc tego nie zrobiła. Palikot nie wyjaśnia, dlaczego nie zapłacił za to zadanie.
Kancelaria tłumaczy, że obowiązek ustanowienia zabezpieczeń leżał po stronie Tenczynka oraz spółek – właścicieli znaków towarowych. – Po skompletowaniu i przekazaniu nam dokumentacji miała zostać podpisana umowa zastawnicza, na podstawie której pożyczkobiorca składał wniosek do rejestru zastawów – pisze nam Rafał Szczerbiński, prezes DGFP. Umowę zastawniczą podpisali tylko przy pierwszej z trzech transzy pożyczek udzielanych we wrześniu 2022 r.
– Na niektórych markach zostały dokonane zabezpieczenia w 100 proc., jak na Tenczyńskiej Okowicie, na niektórych nie doszły do skutku, bo administrator nie dostał wynagrodzenia i nie wykonał tych czynności – mówił Palikot na webinarze z inwestorami. Zapewnia, że będzie się starał dokonać tych zastawów, ale też, że postępowanie układowe uniemożliwia dokonania zabezpieczeń po dniu układu na rzecz części wierzycieli, i nadzorca układu na to się nie zgodził. Rzecznik finansowy wezwał Palikota do przestania wprowadzania klientów w błąd, bo terminologia Buntu Finansowego sugeruje, że chodzi o crowdfunding, a nim nie jest, inwestorzy nie są więc w żaden sposób chronieni. Inwestorzy mówią redakcji, że nie otrzymywali umownych odsetek za te pożyczki.