Seko chciałoby kupić firmę Superfish, powiększoną o przejęte w grudniu ubiegłego roku spółki zależne Kordex i Gaster. Źródło zbliżone do Seko twierdzi, że rozmowy trwają. Graal w raporcie za 2010 r. wycenił Superfisha metodą porównawczą na prawie 39 mln zł. Firma wypracowała wtedy ponad 86 mln zł przychodów, miała 2,4 mln zł zysku operacyjnego i nieco ponad 2 mln zł straty netto.
Gra toczy ssię o markę
Superfish jest jedną z najbardziej znanych marek na polskim rynku przetworów rybnych. W ubiegłorocznym rankingu „Rzeczpospolitej" została ona wyceniona na 20,8 mln zł – o 16 proc. więcej niż w 2010 r.
Według naszego źródła to właśnie na marce najbardziej zależy spółce Seko. Produkcję i tak realizowałaby w swoim zakładzie w Chojnicach. Na razie Seko wykorzystuje zaledwie 50?proc. jego mocy produkcyjnych. Zakład został oddany do użytku w lutym ubiegłego roku.
Narastająco w ciągu trzech kwartałów 2011 r. Seko miało 75,7 mln zł przychodów i prawie 4,4 mln zł straty netto. Kapitalizacja spółki to ok. 45 mln zł.
Contimax zainteresowany?
Władze Seko nie chcą się wypowiadać na temat ewentualnej akwizycji. Z kolei zarząd Graala nie ukrywa zdziwienia. – Z tego, co nam wiadomo, do Superfisha bliżej jest firmie Contimax – mówi Robert Wijata z zarządu Graala. Twierdzi, że Contimax i Superfish mogłyby się połączyć, wymieniając się udziałami. – To bardzo trudne rozmowy. Nie spodziewałbym się, że zostaną sfinalizowane jeszcze w tym kwartale – mówi.