Przypomnijmy, że ostateczna cena akcji w ofercie publicznej Pepco została ustalona na 40 zł, podczas gdy widełki wynosiły od 38 do 46 zł. Oznacza to, że wycena przedsiębiorstwa sięga 23 mld zł, czyli podobnie, ile sięga dziś kapitalizacja Pekao. Pepco powinno zadebiutować na GPW w przyszłym tygodniu.

Pepco nie emitowało nowych akcji. Sprzedawał je głównie największy akcjonariusz – Steinhoff', który potrzebuje kapitału do spłaty długów.

Wpływy brutto ze sprzedaży akcji wyniosą około 3,2 mld zł. Inwestorom indywidualnym przydzielonych zostanie 2,5 mln akcji (3,1 proc. sprzedawanych w ramach oferty), a inwestorom instytucjonalnym – pozostałe 77,9 mln walorów.

– Z dumą zmierzamy na GPW, przeprowadzając największą ofertę publiczną akcji w tym roku, dołączając jednocześnie do grona największych spółek notowanych w Warszawie – skomentował Andy Bond, dyrektor generalny Pepco Group. paan