Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wprowadziło ograniczenia w dostawach gazu ziemnego dla PKN Orlen, Zakładów Chemicznych Police i Zakładów Azotowych Puławy. Spółka uczyniła tak na wniosek operatora gazociągów przesyłowych Gaz-Systemu, który poinformował, że popyt zgłaszany przez odbiorców może wkrótce przekroczyć możliwości transportowe polskich gazociągów. Obecnie dobowe zapotrzebowanie na gaz wynosi około 65 mln m sześc., a zdolności przesyłowe to około 70 mln m sześc. Ograniczenia objęły tylko firmy, z którymi PGNiG ma podpisane umowy dotyczące zmniejszenia dostaw.
Zapasy obowiązkowe
Wkrótce sytuacja w zakresie dostaw gazu powinna jednak wrócić do normy. Przedstawiciele PGNiG mówią, że ograniczenia potrwają nie dłużej niż tydzień. Przypuszczają tak, analizując prognozę pogody na najbliższe dni, która mówi o powolnym wzroście temperatury, co przełoży się na spadek zużycia gazu. Ich zdaniem drugą przesłanką do zniesienia ograniczeń jest wystąpienie Gaz-System do ministra gospodarki o uruchomienie zapasów obowiązkowych, co pozwoli zwiększyć jego przesył. W resorcie gospodarki poinformowano nas, że taki wniosek już wpłynął i jest teraz analizowany.
Obecnie magazyny gazu PGNiG są wypełnione w niespełna 60 proc., co oznacza, że znajduje się w nich poniżej 1,2 mld m sześc. surowca. Z tej puli 555,8 mln m sześc. to zapasy obowiązkowe. PGNiG informuje, że obecnie dostawy gazu ze źródeł krajowych wynoszą około 7,5 mln m sześc. na dobę, dostawy z importu około 42 mln m sześc., a pozostałe ilości pochodzą z magazynów.
Czarny scenariusz
Gdyby okazało się, że bardzo niskie temperatury utrzymają się dłużej niż tydzień, wówczas konieczne prawdopodobnie byłoby wprowadzanie przez ministra gospodarki ustawowych ograniczeń w dostawach gazu. Podjęcie takiej decyzji skutkowałoby zmniejszeniem sprzedaży do klientów odbierających ponad 10 tys. m sześc. gazu dziennie. Jest ich około 400 – 500. Każdy z nich musiałby zmniejszyć odbiór surowca do wolumenu niezbędnego do utrzymania w sprawności posiadanych instalacji. Ograniczenie ustawowe nie dotyczyłoby jedynie podmiotów użyteczności publicznej, takich jak szpitale czy ciepłownie. Ostatni raz tego typu ograniczenia wprowadzono w 2006 r.
Limit do 19 lutego
W Policach ograniczenia w dostawach gazu będą obowiązywać do 19 lutego, a w Puławach do 8 lutego. W efekcie Police zmniejszą produkcję amoniaku na dwóch liniach łącznie o 35 proc.; zdolności wytwórcze zakładów szacuje się na około 560 tys. ton rocznie. Już wiadomo, że nie spowoduje to konieczności wyłączenia żadnej z instalacji.