Od wielu miesięcy Ryszard Krauze nie wypowiadał się w mediach. Zdecydował się przerwać milczenie, by opowiedzieć "Parkietowi" o planach biznesowych i strategii swoich spółek giełdowych.
Na wiele przygotowanych przez nas pytań Ryszard Krauze nie zgodził się odpowiedzieć. Nie chciał, między innymi z powodu toczącego się postępowania prokuratorskiego, rozmawiać ani o tzw. aferze gruntowej, mimo że rykoszetem ugodziła w notowania jego firm i poczyniła spustoszenie w portfelach wielu inwestorów giełdowych, ani o związkach świata biznesu i polityki.
Chętnie za to rozmawiał o planach i perspektywach Biotonu, Petrolinvestu czy Polnordu. Zapewnił, że we wszystkich trzech firmach pozostaje długoterminowym inwestorem i że czuje się odpowiedzialny za innych akcjonariuszy tych przedsiębiorstw.
Ryszard Krauze spodziewa się bardzo dobrych wyników finansowych Biotonu i Polnordu. W pierwszym przypadku mówi o ponad 500 mln zł przychodów w tym roku i 30-proc. marży na poziomie operacyjnym. W drugim o zysku ze sprzedaży na poziomie 2-2,5 mld zł w latach 2008-2011.
Priorytetem Petrolinvestu są w tym roku dodatnie przepływy gotówkowe (cash flow) i wydobycie ropy na skalę przemysłową. Mimo niedawnej sprzedaży największej firmy informatycznej w kraju, Prokomu Software, "pod presją ówczesnych wydarzeń", Ryszard Krauze nie wyklucza inwestycji w przedsięwzięcia związane na przykład z technologiami internetowymi.