Nawet do 300 mln zł składek z polis sprzedawanych za pośrednictwem giełdowej Telekomunikacji Polskiej mogłoby zebrać w 2012 r. Link4 Towarzystwo Ubezpieczeń. Oznaczałoby to dla niego podwojenie przypisu w porównaniu z rokiem 2010. Tak się jednak nie stanie.
[srodtytul]Nie chcieli zmienić dostawcy[/srodtytul]
[link=http://www.parkiet.com/artykul/983512.html]Na początku listopada ubiegłego roku informowaliśmy[/link], że Link4 TU wygrało przetarg na dostarczenie grupie TP ubezpieczeń komunikacyjnych. Telekom od wielu kwartałów pracuje bowiem nad lepszym wykorzystaniem bazy ok. 8 mln klientów i zaoferowaniem im m.in. ubezpieczeń domów i mieszkań oraz komunikacyjnych (OC i AC). Za pośrednictwo w ich sprzedaży pobierałby prowizję, co zwiększałoby jego przychody.
Z naszych informacji wynika, że do współpracy TP i Link4 jednak nie dojdzie. Jednym z jej warunków było bowiem to, że ubezpieczyciel zmieni dostawcę usług telekomunikacyjnych i zostanie klientem TP. Oznaczało to np. przeniesienie służbowych telefonów komórkowych z sieci Era do Orange (należy do spółki PTK?Centertel kontrolowanej przez TP) oraz korzystanie z Internetu przez jej łącza, a nie z połączenia udostępnianego przez firmę Netia. – Zarząd ubezpieczyciela podjął decyzję, że tego nie zrobi, bo otrzymał niezwykle atrakcyjną ofertę przedłużenia umowy z Erą – mówi menedżer z wieloletnim doświadczeniem na rynku ubezpieczeniowym.
Grupa TP nie chciała odpowiadać na pytania w tej sprawie. – Rozmowy biznesowe, które prowadzimy z innymi firmami, objęte są klauzulą poufności – odparł rzecznik TP Wojciech Jabczyński. – Link4 TU nie jest upoważnione do udzielania informacji na temat procedur przetargowych organizowanych przez spółki grupy TP. Zarząd Link4 podejmuje decyzje zgodne z interesem spółki, którą reprezentuje. Ma przy tym pełne poparcie większościowego udziałowca, grupy RSA – stwierdził Igor Rusinowski, business development director RSA na nasz region.