Jest to trzeci największy odpływ kapitału z funduszy rynków wschodzących od stycznia 2008 r. Wówczas odpływy z funduszy emerging markets sięgnęły 10,7 mld USD, czyli 2,3?proc. aktywów.
W grupie krajów CE3, do których oprócz Polski zalicza się również Węgry i Czechy, sytuacja nie wyglądała lepiej. W analizowanym okresie z tych rynków wycofano 185 mln USD, czyli 1,45 proc. zarządzanych aktywów. Tylko z polskiego rynku akcji fundusze zagraniczne wycofały 118 mln dolarów, co stanowiło równowartość 1,54?proc. ich aktywów.
Do rekordowego pod tym względem stycznia 2008 r. jeszcze trochę brakuje. Wówczas fundusze zagraniczne wycofały z Polski 220 mln USD, 2,8 proc. zarządzanych aktywów. Był to jednak poziom osiągnięty w ciągu całego miesiąca, a nie jednego tygodnia.
Pogorszenie wyników zarządzania wywołane krachem na giełdzie jest najlepiej widoczne na przykładzie funduszy portfelowych (ETF – exchange traded funds), których strategia inwestycyjna polega na odwzorowywaniu ruchów indeksów. Aktywa dwóch najbardziej popularnych funduszy tego typu inwestujących na polskim rynku iShares MSCI Poland i Market Vectors Poland od 4?do 10 sierpnia stopniały o ?blisko 11 proc. Zgodnie z wyceną na 16 sierpnia aktywa tych dwóch funduszy wynosiły łącznie 273 mln dolarów, ulokowanych prawie w 100 proc. na GPW.
Uczestnicy funduszy portfelowych są jednak mniej skorzy do umorzeń. Nawet w najgorszym pod tym względem 2008?r. zagraniczne ETF-y inwestujące w Polsce charakteryzowały się dodatnimi przepływami kapitałowymi.