Branża windykacyjna w Polsce ma za sobą kolejny udany rok. W 2012 r. wartość spraw, które trafiły do windykacji, przekroczyła 15,2 mld zł – wynika z ankiety przeprowadzonej przez „Parkiet" wśród spółek specjalizujących się odzyskiwaniem długów (udział w niej wzięło 15 podmiotów). Rok wcześniej było to 15,1 mld zł. Specjaliści jednak ostrzegają: nie wszystkie inwestycje przyniosą oczekiwany wzrost, gdyż przez długi czas ceny płacone za długi były horrendalnie wysokie, a marże w sektorze inkaso wyjątkowo niskie.
Kruk wciąż liderem
– W ostatnich kilku latach moda na inwestowanie w obligacje firm windykacyjnych spowodowała większą dostępność do finansowania zakupów wierzytelności. Zachęciło to sporą grupę firm dotychczas zajmujących się windykacją na zlecenie, do podjęcia aktywności na rynku zakupów. Duży popyt na portfele nakręcił poziom cen. W 2011 roku 70 proc. rynku sprzedawanych wierzytelności konsumenckich trafiło do czterech największych firm inwestujących w wierzytelności. W 2012 roku aż do trzynastu uczestników rynku – mówi Anna Gawęska-Dąbrowska, prezes firmy Ultimo.
Po raz kolejny jednak najaktywniejszym windykatorem okazał się wrocławski Kruk. W ubiegłym roku firma przyjęła do windykacji łącznie (zakupy i inkaso) sprawy o wartości ponad 5,5 mld zł. W 2011 r. było to ponad 6,1 mld zł. Słabszy wynik wynika z mniejszej aktywności spółki na rynku windykacji na zlecenie.
– Ubiegły rok charakteryzował się presją na osiągane marże w segmencie inkaso. Do obsługi otrzymaliśmy nominalnie mniej wierzytelności niż w 2011 roku. Na wysoką wartość przyjętych do serwisowania w 2011 roku wierzytelności miało wpływ przyjęcie do obsługi wierzytelności o wysokich saldach, o łącznej wartości nominalnej ok. 1 mld zł – tłumaczy Piotr Krupa, prezes Kruka.
Ceny już spadają
Jak przyznają sami windykatorzy, ten rok dla branży zapowiada się niezwykle ciekawie. W 2013 r., według różnych szacunków, podaż wierzytelności konsumenckich wystawionych na sprzedaż może osiągnąć od 7 do 10 mld zł. Windykatorzy podkreślają, że coraz więcej banków przekonuje się do regularnej sprzedaży wierzytelności. Prym pod tym względem?wiedzie PKO BP, które cyklicznie wystawia na sprzedaż długi. W ub.r. aktywny na tym polu był także Getin Noble Bank.