Pierwsze dni wojny handlowej Donalda Trumpa charakteryzowały się serią gwałtownych wzlotów i upadków, traderzy musieli sięgnąć po bardziej konserwatywne strategie lub takie, które można łatwo odwrócić.
Krótki żywot bohatera
Inwestorzy próbują rozjaśnić ciemności i funkcjonować w trudno przewidywalnej sytuacji, jednocześnie mając do czynienia z trudnym do rozszyfrowania głównym aktorem, wskazywał Antony Foster, szef handlu walutami państw G10 w Nomura International w Londynie, który zaczął ograniczać pozycje na rynku walutowym.
– Możesz wyglądać jak bohater w jednej chwili, tylko po to, by za moment sytuacja odwróciła się diametralnie i sprawiła, że zostaniesz z niczym.
Czytaj więcej
Administracja Trumpa rozważa kwestię wprowadzenia 10-proc. ceł na towary z Unii Europejskiej. Taki ruch mógłby wepchnąć strefę euro w recesję. Przykład nagłej zmiany planów dotyczących Kanady i Meksyku pokazuje jednak, że prezydenta USA da się obłaskawić.
Coraz bardziej złożone strategie
Oprócz konieczności bardziej ostrożnego handlowania, inwestorzy stosują coraz bardziej złożone strategie by reagować na sprzeczne doniesienia w mediach.