S&P 500 sięgnie do końca roku poziomu 6000 punktów?

Nowojorski indeks ustanowił od początku stycznia już 30 rekordów. To skłoniło wielu analityków do podnoszenia prognoz dla rynku akcji. Stopniowo stają się one coraz śmielsze.

Publikacja: 18.06.2024 18:26

Hossa na amerykańskim rynku amerykańskim, jak na razie okazała się silniejsza, niż mówiła większość

Hossa na amerykańskim rynku amerykańskim, jak na razie okazała się silniejsza, niż mówiła większość prognoz analityków. Fot. bloomberg

Foto: Michael Nagle

Amerykański indeks giełdowy S&P 500 od początku roku już 30 razy ustanowił rekord. To dużo, gdyż tylko przez sześć lat obecnego stulecia ustanawiał więcej niż po 30 nowych szczytów w ciągu 12 miesięcy. W okresie ostatnich 95 lat najwięcej rekordów indeksu S&P 500 zostało ustanowionych w 1995 r. Było ich aż 77. Drugie miejsce pod tym względem zajął 2021 r. z 70 rekordami. Czy 2024 r. okaże się pod tym względem jeszcze lepszy?

Rosnące prognozy

S&P 500 zyskał od początku stycznia już około 15 proc., a jego trzydziesty tegoroczny rekord wyniósł 5488,5 pkt. Był to poziom o wiele wyższy niż mediana prognoz strategów (zebranych przez agencję Bloomberga) sugerująca, że będzie on na koniec 2024 r. Mówi ona o poziomie 5200 pkt, czyli takim, na jakim S&P 500 był w pierwszej połowie maja. Najbardziej „bycza” spośród tych projekcji wskazuje, że ów indeks dojdzie na koniec roku do poziomu 5600 pkt.

To zestawienie nie uwzględnia jednak jeszcze podwyżek prognoz dokonywanych w ostatnich dniach przez część analityków. Na przykład tego, że stratedzy Citigroup podnieśli w poniedziałek prognozę na koniec roku dla S&P 500 z 5100 pkt do 5600 pkt.

– Zwyżki akcji amerykańskich gigantów technologicznych powinny pchać S&P 500 ku nowym rekordom – twierdzi Scott Chronert, strateg Citigroup.

Są też jeszcze śmielsze prognozy dla tego indeksu, których agencja Bloomberga nie uwzględnia w swoim zestawieniu. – Wierzymy, że S&P 500 może osiągnąć 6000 pkt przed końcem roku, gdyż kombinacja lepszych zysków spółek oraz jednej lub dwóch obniżek stóp procentowych powinna być turbodopolaczem dla cen akcji. Fed może nie potrzebować obcinać stóp procentowych w tym roku, ale jeśli zdecyduje się na cięcie, będzie to „bycze” dla rynku akcji, a zwłaszcza dla firm technologicznych – prognozuje James Demmert, analityk z firmy Main Street Research.

Nadzieje inwestorów związane z polityką Fedu, obok hamującej inflacji oraz boomu na spółki związane z technologią sztucznej inteligencji, były w tym roku jednym z czynników napędzających amerykańską hossę. Fed na swoim czerwcowym posiedzeniu zasugerował, że może w tym roku raz obniżyć stopy procentowe. Rynek wycenia jednak dosyć wysoko szansę na to, że w nadchodzących miesiącach może dojść do dwóch obniżek, z czego pierwsza może nastąpić we wrześniu. Na nastroje inwestorów mogą też wpływać coraz mocniej oczekiwania co do listopadowych wyborów prezydenckich. Jak na razie nie widać jednak, by amerykański rynek akcji wykazywał jakiekolwiek obawy związane z wyborami.

Wąski rynek

Choć S&P 500 zaliczył już trzydziesty rekord w tym roku, to jednak inwestorzy są dalecy od euforii. Liczony przez CNN Indeks Strachu i Chciwości (Fear & Greed Index) wskazywał we wtorek 41 pkt, czyli sugerował, że na rynku akcji panuje umiarkowany strach. Tydzień wcześniej wynosił 43 pkt i również pokazywał na strach, a przed miesiącem wskazywał 62 pkt, czyli chciwość. Zwykle gdy pokazuje ekstremalną chciwość, może zwiastować to korektę, a ekstremalny strach sugeruje, że wkrótce może nastąpić odbicie na rynkach.

Część analityków zwraca uwagę, że ostatnie rekordy giełdowe były głównie napędzane przez wąską grupę gigantów technologicznych, takich jak Nvidia (której akcje zyskały od początku roku ponad 170 proc., a kapitalizacja przekroczyła 3 bln USD).

– Wraz z kolejnymi rekordami ustanawianymi przez główne indeksy osłabła szerokość rynku. Za rekordami tych indeksów nie idą rekordy dla wielu rynków, sek­torów i poszczególnych spółek – wskazuje Tim Hayes, analityk z firmy Ned Davis Research.

Gospodarka światowa
Argentyna wpadła w recesję. Powodem cięcia budżetowe Javiera Milei
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w każdej branży
Gospodarka światowa
S&P 500 jest już rozpędzony na wybory
Gospodarka światowa
Pekin bardzo mocno postawił na wsparcie elektromobilności
Gospodarka światowa
Wybory w USA: jakie branże mogą zyskać na zwycięstwie jednego z kandydatów
Gospodarka światowa
Wybory w Wielkiej Brytanii. Rynek szykuje się na rząd Partii Pracy
Gospodarka światowa
The Sun: Sztuczna inteligencja stworzy soundtrack