Rosja/Ukraina. Dlaczego zwycięstwa w bitwie o ropę zaczęły niepokoić Biały Dom?

Ukraińska kampania uderzeń w rosyjskie rafinerie stała się w oczach administracji Joe Bidena aż zbyt skuteczna. Może ona poważnie osłabić zdolność Rosji do przerobu ropy naftowej i przyczynić się do wzrostu cen surowca na światowych rynkach.

Publikacja: 08.04.2024 06:00

Ukraińskie tajne służby przeprowadzały w ostatnich tygodniach ataki dronowe na coraz dalej położone

Ukraińskie tajne służby przeprowadzały w ostatnich tygodniach ataki dronowe na coraz dalej położone rosyjskie rafinerie, składy naftowe i terminale przeładunkowe.

Foto: -AFP

Dotychczasową politykę administracji Joe Bidena wobec Ukrainy można podsumować jako działania mające pomóc jej się skutecznie obronić i zapobiec jej upadkowi jako państwa, ale zarazem ograniczone przez strach przed tym, by Ukraina nie zadała zbyt mocnego ciosu Rosji. Dają więc o sobie znać obawy amerykańskiego establishmentu zarówno przed tym, że Rosja może zaostrzyć konflikt i sięgnąć po broń atomową, jak i przed tym, że może się ona pogrążyć w chaosie. Ostatnio jednak administracja Bidena pokazała, że kierują nią także obawy dotyczące wpływu tej wojny na gospodarkę USA. Według „Financial Timesa” Amerykanie interweniowali w Kijowie, by ukraińskie tajne służby ograniczyły skuteczną kampanię uderzeń w rosyjskie rafinerie naftowe. Przedstawiciele władz USA użyli w rozmowach z Ukraińcami zarówno argumentu o możliwości sprowokowania rosyjskiego odwetu, jak i przyznali, że nie podoba im się to, że te ataki przyczyniają się do wzrostu cen ropy naftowej. W USA trwa bowiem kampania przed wyborami prezydenckimi, a rosnące ceny paliw mogą niekorzystnie wpłynąć na szanse Bidena na reelekcję.

Pozostało 86% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd