Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.02.2025 15:32 Publikacja: 25.06.2023 21:00
Rinat Achemtow (na zdjęciu), był wcześniej patronem donieckiego klanu oligarchów i oskarżano go o konszachty z separatystami. Poniósł jednak duże straty w wyniku rosyjskiej inwazji i obecnie mocno nagłaśnia swoją pomoc dla państwa ukraińskiego. Oligarcha Wiktor Pinczuk lobbuje natomiast na Zachodzie na rzecz Ukrainy.
Foto: Fot. Agusyonok/Shutterstock
Jeśli Ukraina zdoła oprzeć się rosyjskiej agresji, to jej system społeczno-gospodarczo-polityczny wyjdzie z wojny poddany głębokiej transformacji. Transformacja ta już przebiega, a jednym z jej objawów jest ogromne wzmocnienie władzy centralnej i załamanie znaczenia oligarchów. Ludzie, którzy przez trzy dekady trzęśli ukraińską polityką i rozdawali karty w gospodarce, w obliczu wojny zostali zepchnięci na boczny tor. Ich media służą teraz państwu. Zniszczenia wojenne dotknęły ich spółek, czasem część ich majątków przejmowało państwo, a zdarzało się też, że ich rezydencje były przeszukiwane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Niektórzy oczywiście postanowili spokojnie przeczekać wojnę we francuskich czy szwajcarskich kurortach. Spośród oligarchów działających w polityce pozycję zachował właściwie tylko były prezydent Petro Poroszenko. Udało mu się to ze względu na pełniony przez siebie wcześniej urząd i wspierające go silne struktury partyjne. Jednak nawet i on zagrożony jest śledztwami i został upokorzony czasową blokadą możliwości wyjazdów zagranicznych. Żaden z oligarchów nie ma obecnie żadnych szans w konfrontacji z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i jego administracją.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern Apple ogłosił, że w ciągu czterech lat wyda 500 mld dolarów na inwestycje w w Stanach Zjednoczonych. Ma też tam zwiększyć zatrudnienie o 20 tys. ludzi.
Euro stało się w poniedziałek najmocniejsze od miesiąca wobec dolara, a sesja na giełdzie we Frankfurcie zaczęła się od wzrostów. W ten sposób inwestorzy reagowali na wyniki wyborów parlamentarnych w Niemczech.
Jego nielegalne transakcje instrumentami pochodnymi doprowadziły do bankructwa 230-letniego Barings Banku. Został za to skazany na cztery lata więzienia.
To będzie oznaczać znacznie więcej biznesu dla Ameryki – powiedział prezydent Donald Trump, gdy w lutym zawiesił stosowanie symbolicznego Foreign Corrupt Practises Act, który zabraniał korumpować zagranicznych urzędników w celu zdobycia kontraktów.
Pouczający jest przypadek Mountain Pass – przez pewien czas jedynej amerykańskiej kopalni metali ziem rzadkich. Owa odkrywka, położona przy granicy stanów Kalifornia i Newada, działała od 1952 r., zapewniając światu m.in. europ do produkcji telewizorów kolorowych.
Problem z metalami ziem rzadkich nie polega na tym, że niemal połowa ich znanych złóż znajduje się w Chinach. Dużo większym zagrożeniem jest to, że Państwo Środka niemal zmonopolizowało przetwórstwo ważnych strategicznie kopalin.
Euro stało się w poniedziałek najmocniejsze od miesiąca wobec dolara, a sesja na giełdzie we Frankfurcie zaczęła się od wzrostów. W ten sposób inwestorzy reagowali na wyniki wyborów parlamentarnych w Niemczech.
To będzie oznaczać znacznie więcej biznesu dla Ameryki – powiedział prezydent Donald Trump, gdy w lutym zawiesił stosowanie symbolicznego Foreign Corrupt Practises Act, który zabraniał korumpować zagranicznych urzędników w celu zdobycia kontraktów.
Pouczający jest przypadek Mountain Pass – przez pewien czas jedynej amerykańskiej kopalni metali ziem rzadkich. Owa odkrywka, położona przy granicy stanów Kalifornia i Newada, działała od 1952 r., zapewniając światu m.in. europ do produkcji telewizorów kolorowych.
Druga połowa zeszłego tygodnia w wykonaniu europejskich rynków akcji wypadła dość blado. Mało który podjął starania wymazania środowej wyprzedaży, a to nie wróży nic dobrego na ostatni tydzień miesiąca.
Problem z metalami ziem rzadkich nie polega na tym, że niemal połowa ich znanych złóż znajduje się w Chinach. Dużo większym zagrożeniem jest to, że Państwo Środka niemal zmonopolizowało przetwórstwo ważnych strategicznie kopalin.
Rynki jak na razie liczą na idealny scenariusz, w którym w Berlinie powstanie rząd zdolny zreformować gospodarkę RFN. Inwestorów może jednak rozczarować powstanie „zgniłej” koalicji z lewicą lub wystraszyć ewentualny dobry wynik nacjonalistów z AfD.
Powiew optymizmu z przemysłu i rozczarowanie w usługach – tak można podsumować wstępne odczyty PMI za luty ze strefy euro oraz jej największych gospodarek: Niemiec i Francji.
Niemcy pójdą do urn wyborczych 23 lutego, wszystkie niemieckie partie składają więc różnorakie obietnice, w tym cięcia podatków, wyższe inwestycje publiczne i podwyżki emerytur w celu stymulowania wzrostu. Wszystkie wiążą się z dużymi kosztami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas