Marko Kolanovic i John Stoltzfus, dwaj najgłośniejsi stratedzy giełdowi na Wall Street, na początku 2022 roku byli przekonani o jednym: Rezerwa Federalna będzie działać powoli, bardzo wolno, planując podnieść stopy procentowe. Nieważne, że inflacja osiągnęła już najwyższy poziom od czterech dekad. Podwyżki stóp procentowych, powiedzieli, będą następować w krokach tak małych, że rynki finansowe ledwo je odczują.
I tak Kolanovic, współszef globalnych badań JPMorgan Chase, przewidział szeroki rajd. On i jego zespół przewidywali indeks S&P 500 na poziomie 5050 do końca 2022 roku. Stoltzfus, główny strateg inwestycyjny w Oppenheimer, był jeszcze odważniejszy: 5330. Zabrakło im ponad 1000 punktów.
Ci dwaj – znane osobistości w znanych firmach – są publicznymi twarzami tego, co można określić jako ślepą uliczkę Wall Street. Z nielicznymi wyjątkami najlepsi i najzdolniejsi na rynkach akcji i obligacji nie docenili tego, jak wybuch inflacji wywróci do góry nogami świat inwestorów w 2022 r. Nie przewidzieli reakcji Fed – podwyżki stóp następowały w gwałtownym, nie mierzonym tempie – i nie przewidzieli, w jaki sposób to z kolei wywoła najgorszą jednoczesną porażkę na akcjach i obligacjach od co najmniej lat 70.
Istnieje 865 aktywnie zarządzanych akcyjnych funduszy inwestycyjnych z siedzibą w Stanach Zjednoczonych z aktywami o wartości co najmniej 1 miliarda USD. W 2022 roku straciły one średnio 19 proc. Fundusze hedgingowe również zostały poszkodowane. Po stronie obligacji – 200 funduszy o podobnej wielkości – średni spadek wyniósł 12 proc.. Większość z nich wypadła gorzej niż indeksy, których używają jako punktów odniesienia do oceny ich wyników. Wśród nich wyróżniał się największy fundusz inwestycyjny Western Asset Management – Core Plus Bond Fund. Ken Leech, dyrektor ds. inwestycji firmy, był, podobnie jak Kolanovic i Stoltzfus, przekonany, że Fed się nie spieszy. Pod koniec 2021 roku przewidywał, że w 2022 roku może nawet nie być żadnych podwyżek stóp procentowych. Fundusz, o wartości 27 miliardów dolarów, stracił 18 proc.. Osiągnął wyniki poniżej 99 proc. porównywalnych funduszy.
Skala klęski w tym roku, szczerze mówiąc, była trudna do przewidzenia. Zarówno Leech, jak i Stoltzfus, poproszeni o komentarz, powoływali się na nieoczekiwane wstrząsy w światowej gospodarce, które odbiły się echem na rynkach. Było na przykład naleganie Chin na trzymanie się polityki Covid Zero przez większą część roku oraz rosyjska inwazja na Ukrainę. – To było naprawdę jak napad, tak to się stało – powiedział Stoltzfus w wywiadzie. – Miałeś Chiny, miałeś Rosję, a potem Fed robił to, co w końcu musiał zrobić.