Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.06.2022 18:55 Publikacja: 19.06.2022 18:14
Kryzysowi zadłużeniowemu na Sri Lance towarzyszyły gwałtowne protesty społeczne. Czy podobne sceny zobaczymy w innych krajach zaliczanych do grona rynków wschodzących?
Foto: AFP, ISHARA S. KODIKARA ISHARA S. KODIKARA
Sytuacja gospodarcza na świecie wyraźnie nie sprzyja obecnie państwom rozwijającym się. O ile niektóre z nich korzystają z wysokich cen surowców, to dla wielu są one przekleństwem. Droga ropa powiększa ich deficyty na rachunkach obrotów bieżących i wraz z drogimi surowcami rolnymi podsyca inflację. Amerykański Fed, zacieśniając politykę pieniężną, przyczynia się natomiast do umocnienia dolara i wzrostu rentowności obligacji niemal na całym świecie. Koszty obsługi zadłużenia rosną, a globalny wzrost gospodarczy traci tempo. A przecież wiele państw rozwijających się boleśnie odczuło pandemię, która m.in. doprowadziła do załamania przychodów, które wypracowywały one z turystyki. Czy będziemy mieć więc do czynienia z falą niewypłacalności na rynkach wschodzących i granicznych? Ta fala najprawdopodobniej już się zaczęła. Jej pierwszą spektakularną ofiarą stała się Sri Lanka. „Przypadek Sri Lanki najprawdopodobniej nie będzie odosobniony, gdyż wiele państw rozwijających się narażonych jest na podobne ryzyka" – piszą analitycy Banku Pekao.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od ponad pół roku indeks PMI dla przemysłu francuskiego, niemieckiego i całej strefy euro nie był tak wysoko. Ze wstępnych danych za styczeń powiało optymizmem, acz wciąż sytuacja jest trudna. Martwią dane z francuskiego sektora usług.
Bank Japonii podwyższył główną stopę procentową o 25 pb. do poziomu 0,5 proc., czyli do najwyższego poziomu od 2008 r. Taka decyzja była zgodna z prognozami analityków.
To, że BlackRock oraz sześć wielkich banków z USA wycofało się z porozumienia na rzecz neutralności klimatycznej, jest symbolem tego, że idea ratowania klimatu „za wszelką cenę” zaczęła być postrzegana na Wall Street jako obciążenie wizerunkowe.
Prezydent USA Donald Trump, stwierdził w przemówieniu transmitowanym na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, że Unia Europejska nie powinna "ścigać" amerykańskich firm. Zadeklarował jednak, że gwarantuje bezpieczeństwo energetyczne Europie.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką?
Bank Centralny Republiki Turcji obniżył główną stopę procentową o 250 pb., do poziomu 45 proc. Takiej jego decyzji spodziewał się wcześniej rynek.
Według prognoz w najbliższych latach średnio o 2 proc. rocznie będzie rosła wymiana handlowa Stanów Zjednoczonych z Unią Europejską. Zapowiadane cła nie powinny tego zmienić.
Od ponad pół roku indeks PMI dla przemysłu francuskiego, niemieckiego i całej strefy euro nie był tak wysoko. Ze wstępnych danych za styczeń powiało optymizmem, acz wciąż sytuacja jest trudna. Martwią dane z francuskiego sektora usług.
Produkcja budowlano-montażowa w grudniu 2024 r. spadła o 8 proc. rok do roku – podał w czwartek GUS. Ekonomiści ankietowani przez „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” byli nawet mniej optymistyczni, średnia ich prognoz wynosiła -11,8 proc.
Przygotowany przez Economist Intelligence “Trump Risk Index” pokazuje, że Polska jest wśród trzech krajów najmniej zagrożonych prezydenturą Donalda Trumpa - i jest najmniej zagrożona w Europie. Najbardziej można się niepokoić o bezpieczeństwo.
Za rządów Joe Bidena wzrost PKB Stanów Zjednoczonych był podtrzymywany w dużym stopniu przez wydatki fiskalne. Wygląda na to, że w drugiej kadencji Donalda Trumpa prowadzenie takiej polityki będzie trudniejsze. Gospodarka potrzebuje innych rozwiązań.
Rośnie ryzyko, że największa gospodarka strefy euro wejdzie zimą w techniczną recesję.
Chiny dodały więcej sprzętu gospodarstwa domowego do listy produktów, które można wykorzystać w ramach programu handlu konsumenckiego, i w tym roku zaoferują dotacje na dodatkowe towary cyfrowe, starając się ożywić popyt w sektorze gospodarstw domowych.
Ekonomiści spodziewają się, że koniec 2024 r. w polskiej gospodarce był niezły – z dobrym wynikiem w handlu, przyzwoitym w przemyśle i niewielkim, sezonowym wzrostem stopy bezrobocia. Szybki szacunek inflacji okazał się lepszy od prognoz.
Akcje spółek obecnych na GPW są notowane z rekordowym dyskontem do koszyka rynków wschodzących. Jest duża szansa na odbicie: nasza gospodarka w 2025 roku przyspieszy, a rynek akcji powinien to z wyprzedzeniem zdyskontować.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas