Rząd w Japonii zamierza do końca 2024 r. przeznaczyć 3,2 mld dolarów na szkolenia i kształcenie pracowników w branżach przyszłości.

Japonia zdecydowała się na taki krok, ponieważ w przeciwieństwie do wielu innych rozwiniętych gospodarek nie ma aż tak dużych możliwości wypełnienia tych stanowisk migrantami. Aby osiągnąć cel, stworzona zostanie specjalna grupa doradców zawodowych, którzy będą konsultować się z pracownikami i oferować im alternatywne ścieżki kariery. Co więcej, pracownicy mają otrzymać możliwość podjęcia dodatkowej pracy kosztem obecnie wykonywanej.

Nie jest to pierwsze podejście Japończyków do tego tematu. Były premier Shinzo Abe już w 2014 r. zaoferował doradcom zawodowym wsparcie rządowe w zamian za pomoc spółkom w zatrudnianiu większej liczby osób w przyszłościowych zawodach, jednak z powodu braku dostatecznej weryfikacji pracy doradców program nie odniósł sukcesu i dochodziło do oszustw. gsu