Inwestowanie w wartość znów będzie się opłacać?

Sytuacja na rynku amerykańskim może sugerować, że raz jeszcze spełni się reguła o przewadze spółek „wartościowych” nad „wzrostowymi” w pierwszej fazie ożywienia

Publikacja: 22.06.2009 08:16

Inwestowanie w wartość znów będzie się opłacać?

Foto: GG Parkiet

W ostatnich tygod-niach amerykańscy gracze giełdowi inwestujący „w wartość” odnotowują wyniki lepsze, niż ci kupujący „wzrost”. Jeśli rację mają ci ekonomiści, którzy uważają, że gospodarka amerykańska odbiła się już od dna recesji, przewaga tych pierwszych może jeszcze wzrosnąć.

Spółki „wzrostowe” (growth stocks) to te, które szybko poprawiają wyniki finansowe. W czasach kryzysu gospodarczego przypadków takich nie ma zbyt wiele, więc te firmy, którym się to udaje, cieszą się szczególnym uznaniem rynku. Z kolei kiedy w gospodarce zaczyna się poprawiać, zwyczajowo większy popyt panuje na spółki „wartościowe” (value stocks), a więc te, których wyceny zdają się wyjątkowo negatywnie odstawać od fundamentów.

Statystyki przedstawione w niedawnym raporcie przez firmę Russell Investments, specjalizującą się w badaniu segmentów rynku, potwierdzają tę prawidłowość. Okazuje się, że inwestorzy, którzy zainwestują „w wartość” trzy miesiące po tym, jak gospodarka osiągnęła dno, mogą liczyć na roczną stopę zwrotu o 10,7 pkt proc. wyższą niż ci prezentujący przeciwne podejście inwestycyjne. Takie wyniki dało porównanie zachowania „wartościowego” i „wzrostowego” indeksu Russella po zakończeniu czterech ostatnich recesji.

[srodtytul]Czas przyjrzeć się wycenom...[/srodtytul]

Od 9 marca do 19 czerwca indeks Russell 3000 Value wzrósł o 39,7 proc., podczas gdy Russell 3000 Growth zyskał 35,7 proc. Jeszcze większą różnicę, sięgającą 10 pkt proc., notowano w maju. Z przeciwną sytuacją mieliśmy do czynienia w poprzednich miesiącach, gdy rynek dyskontował głęboką recesję. Wspomniane badania Russell Investments pokazały również, że w pierwszej fazie ożywienia gospodarczego najmocniej wśród value stocks drożeją spółki małe, wcześniej najmocniej przecenione. Również ta prawidłowość zachodzi teraz.

Wszystko to wskazywałoby na to, że inwestorzy giełdowi, nie tylko zresztą amerykańscy, powinni większą uwagę niż wcześniej przykładać do wskaźników takich jak cena/zysk, cena/wartość księgowa czy stopa dywidendy.

[srodtytul]...byle ostrożnie[/srodtytul]

Kłopot w tym, że w obecnych pełnych zmienności czasach nie oddają one do końca fundamentów spółek – a czasem oddają je zbyt dobrze. Przykłady odnaleźć bardzo łatwo – spadek ceny akcji General Motors poniżej dolara nastąpił prawie pół roku przed bankructwem koncernu. Ponadto duża część walorów dziś zaliczających się do grona value stocks przy najbliższej rewizji indeksów wskoczyć może do grupy growth stocks. Dotyczy to głównie banków, które przy kończącym się kryzysie zaczęły szybko poprawiać wyniki finansowe.

[srodtytul]Wzrost po chińsku[/srodtytul]

Atrakcyjność spółek „wartościowych” zwiększa fakt, że obecna recesja wyjątkowo mocno zawęziła grupę firm „wzrostowych”. W pierwszej piątce spółek wzrostowych notowanych na nowojorskich giełdach, dwie są podmiotami chińskimi, a kolejna to biuro podróży sprzedające wycieczki do... Chin.

Na opisaną zależność między rynkiem akcji i gospodarką można spojrzeć także od drugiej strony. Można wtedy pokusić się o hipotezę, że przewaga value stocks oznacza, że gospodarka amerykańska w najgorszym stanie znajdowała się zimą, a teraz będzie już rosnąć.

[ramka][b]Handel najbardziej wartościowy[/b]

Najlepszy interes zrobili ci inwestorzy, którzy wczesną jesienią kupowali w USA growth stocks, by na początku marca zamienić je na value stocks. Potem te drugie wyraźnie dystansowały pierwsze. W ciągu ostatnich dwóch tygodni, wobec powrotu na rynki niepewności, tendencja ta uległa rozmyciu.Hossie na rynku walorów „wartościowych” przewodziły spółki z sektora handlowego. Dollar Thrifty, posiadająca sieć wypożyczalni aut, zyskała od początku roku 800 procent. Kurs Borders Group, prowadzącej księgarnie, wzrósł o 700 procent. Stein Mart, sprzedający galanterię damską i męską, podskoczył o 550 procent.[/ramka]

Gospodarka światowa
Japońska inflacja trzeci rok z rzędu powyżej celu Banku Japonii
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny zaskakuje podwyżką stóp procentowych
Gospodarka światowa
EBC obciął stopy procentowe. Po raz siódmy
Gospodarka światowa
Trump ostro krytykuje szefa Fedu. Chce cięcia stóp
Gospodarka światowa
PKB Chin wzrósł mocniej od prognoz - o 5,4 procent.
Gospodarka światowa
Kłopoty gospodarki amerykańskiej to kłopoty całego świata