Frankfurt może wesprzeć Hiszpanię

EBC zapowiada, że może wznowić zakupy hiszpańskiego długu. Rynek poczuł ulgę. A w Grecji dymisja premiera i wybory

Aktualizacja: 17.02.2017 23:59 Publikacja: 12.04.2012 01:11

Frankfurt może wesprzeć Hiszpanię

Foto: GG Parkiet

Benoit Coeure, członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego, zapowiedział, że jego instytucja może znowu zacząć skupować obligacje Hiszpanii. Rynek przyjął tę zapowiedź z ulgą. Rentowność hiszpańskich obligacji dziesięcioletnich spadła w środę po południu poniżej 6 proc., a włoskich dziesięciolatek zniżkowała do 5,5 proc. Wiele europejskich indeksów rosło w ciągu dnia powyżej 1 proc., odreagowując wtorkowe spadki (do czego przyczyniły się też niespodziewanie dobre wyniki amerykańskiego koncernu Alcoa), choć ze strefy euro napłynęło wiele kiepskich wiadomości.

Aukcja długu Włoch, przeprowadzona jeszcze przed zapowiedzią Coeure, przyniosła kiepskie wyniki. Sprzedano roczne bony skarbowe za 8 mld euro z rentownością 2,84 proc., czyli dwa razy większą niż na poprzedniej aukcji, oraz trzymiesięczne bony za 3 mld euro z rentownością 1,25 proc., gdy na poprzedniej aukcji wyniosła ona 0,49 proc.

Powody do niepokoju daje też kondycja hiszpańskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa spadła w lutym o 5,1 proc., a Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) potwierdziła, że kraj ten ma największe bezrobocie wśród rozwiniętych gospodarek. Wynosiło ono w lutym 23,6 proc. – O ile Włochy mają problem z długiem publicznym, to Hiszpania oprócz tego z długiem sektora prywatnego i bankami – wskazuje Sony Kapoor, analityk z think tanku Re-Define.

– Spodziewaliśmy się od jakiegoś czasu, że europejski kryzys zadłużeniowy znowu da o sobie znać w drugiej połowie roku – twierdzi Jim Reid, analityk z Deutsche Banku.

Hiszpański premier Mariano Rajoy uspokajał w środę inwestorów, mówiąc w parlamencie, że jego kraj nie potrzebuje pomocy finansowej i „bez żadnych warunków" zetnie w tym roku deficyt finansów publicznych do 5,3 proc. PKB. W hiszpańskich mediach pojawiają się informacje, że rząd może zmusić bogatszych Hiszpanów do płacenia za wizyty u lekarza i zakazać transakcji w gotówce powyżej 2,5 tys. euro.

Tymczasem już wieczorem z Grecji nadeszła informacja o dymisji premiera Lukasa Papademosa. Poprosił on prezydenta Karolosa Papuliasa o rozwiązanie parlamentu. Przedterminowe wybory zaplanowano na 6 maja (do tego czasu Papademos pozostanie szefem rządu). W ubiegłym miesiącu grecki rząd przyjął warunki drugiej transzy unijnej pomocy finansowej. Umowa zobowiązuje do wprowadzenia kolejnych oszczędności budżetowych.

[email protected]

Gospodarka światowa
Góry niesprzedanego litu do baterii. „Przejścia na elektryki to nie zakłóci”
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro