PKB Indonezji wzrósł w pierwszym kwartale bieżącego roku o 6,3 proc. Jest to najsłabszy wynik od 18 miesięcy. W analogicznym okresie 2011 r. gospodarka kraju zwiększyła się o 6,5 proc.
Spadek dynamiki wzrostu wywołany jest głównie przez czynniki zewnętrzne. Kryzys zadłużenia w Europie oraz ciągle słaba kondycja gospodarki USA znacznie ograniczyły popyt ze strony największych gospodarek świata. To negatywnie odbija się na PKB kraju, którego gospodarka opiera się w dużej mierze na produkcji wyrobów eksportowanych do krajów rozwiniętych. Negatywny trend łagodzi wprawdzie ciągle mocny popyt wewnętrzny, jednak specjaliści ostrzegają, że w najbliższych miesiącach i tutaj sytuacja ulegnie pogorszeniu.
- Jest sprawą kluczową dla całej gospodarki kraju, jak będzie się kształtował popyt wewnętrzny w najbliższych kwartałach – stwierdził Gundy Cahyadi, analityk banku OCBC. – Utrzymujący się obecnie pozytywny trend może szybko ulec zmianie na fali obserwowanej deprecjacji lokalnej waluty – dodaje.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy indonezyjska rupia osłabiła się w względem dolara amerykańskiego o 8 proc.