Kto tworzy ścisłą europejską elitę finansowo- przemysłową? Z badań Eelke Heemskerka, profesora nauk politycznych na Uniwersytecie Amsterdamskim, wynika, że zaledwie 16 osób. Ta niewielka grupka ma generować połowę kontaktów finansowych i handlowych pomiędzy największymi europejskimi spółkami. Ludzie zaliczeni przez niego do ścisłej euroelity zasiadają w 67 zarządach i radach nadzorczych spółek. Firmy, w których władzach się znaleźli, tworzą jedną strukturę o 216 powiązaniach międzyzarządowych. To prawdziwa arystokracja pieniądza mająca wielkie oficjalne i zakulisowe wpływy. Co ciekawe, znaczna większość Europejczyków nie jest w stanie skojarzyć nazwiska żadnego z członków tego 16-osobowego kręgu przywódczego.
Stara gwardia
„Sieć międzykorporacyjnych powiązań w Europie pozostaje miejscem rozgrywek kilku paneuropejskich »wielkich łączników«. Co prawda, instytucje finansowe i bankierzy zajmują ważne miejsca w górnych częściach sieci, ale nie są na kluczowych pozycjach. To raczej byli i obecni prezesi wielkich europejskich korporacji niefinansowych tworzą razem wzajemnie się zazębiające dyrektoriaty. Sieć opiera się raczej na zlewaniu się ze sobą finansów i przemysłu niż na dominacji jednego nad drugim" – ocenia Heemskerk.
Na pierwszym miejscu jego listy przedstawicieli najściślejszej europejskiej elity gospodarczej znalazł się niemiecki menedżer Gerhard Cromme, od 2003 r. przewodniczący rady nadzorczej koncernu Siemens. W 2011 r., czyli w czasie, gdy Heemskerk prowadził swoje badania, Cromme zasiadał we władzach dziewięciu dużych korporacji, był częścią 18 powiązań międzyzarządowych i miał powiązania z 13 z 16 członków najściślejszej europejskiej elity korporacyjnej. W latach 1999–2001 był on prezesem koncernu ThyssenKrupp, a w latach 2001–2013 przewodniczącym jego rady nadzorczej. Zasiadał również m.in. we władzach Allianza, koncernu energetycznego E.ON Ruhrgas, grupy medialnej Axel Springer, firmy budowlanej Hochtief, Volkswagena, Lufthansy czy francuskiego banku BNP Paribas. Urodzony w 1942 r. niemiecki kolekcjoner stanowisk jest również przewodniczącym Europejskiego Okrągłego Stołu Przemysłowców (ERTI), grupy starającej się wpływać na to, by decydenci z Brukseli i rządów państw UE podejmowali działania korzystne dla europejskiej przemysłowej elity.
Drugie miejsce w zestawieniu Heemskerka zajmuje Louis Schweitzer, w latach 1992–2005 prezes francuskiego koncernu motoryzacyjnego Renault, obecnie zasiada we władzach m.in.: koncernu farmaceutycznego AstraZeneca, banku BNP Paribas, EDF, Veolia Environnement, Volvo, L'Oréal i Philips Electronics. W latach 70. i w pierwszej połowie lat 80. zajmował różne stanowiska we francuskiej administracji rządowej. Jest synem Pierre-Paula Schweitzera, dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego w latach 1963–1973. Wśród jego dalekich krewnych można znaleźć m.in. Alberta Schweitzera, lekarza, teologa i zarazem zdobywcę Pokojowej Nagrody Nobla w 1952 r. oraz francuskiego filozofa Jean-Paula Sartre'a. Na liście Heemskerka odnotowano, że odpowiada on za 15 powiązań międzyrządowych i ma związki z siedmioma innymi członkami najściślejszej europejskiej elity.
Trzecią pozycję w tym zestawieniu zajął francuski bankier Antoine Bernheim, były szef rady nadzorczej grupy Generali, uznawany za jednego z najbardziej wpływowych finansistów z Europy Zachodniej. Zmarł on już po publikacji pracy Heemskerka. Nie żyje również znajdujący się na czwartej pozycji tego zestawienia Karel van Miert, belgijski polityk, członek Komisji Europejskiej w latach 1986–1999, były komisarz europejski ds. konkurencji. Po zakończeniu służby publicznej zasiadał on we władzach sześciu dużych korporacji. Zginął w 2009 r., po tym jak spadł z drabiny w swoim ogrodzie.