W czwartek za 1 USD płacono nawet nieco ponad 60 rubli, czyli najwięcej od stycznia. Rosyjska waluta znalazła się pod silną presją w związku z przeceną na rynku naftowym, która jest głównym rosyjskim towarem eksportowym. Baryłka ropy gatunku WTI staniała przez ostatni miesiąc o 16 proc. W czwartek po południu płacono za nią 42,7 USD.
Przyczyną osłabienia rosyjskiej waluty jest również pogorszenie relacji Rosji z USA, m.in. nowy pakiet sankcji uchwalony niedawno przez amerykański Senat. „Rubel znajduje się pod presją z powodu wielu czynników. Są wśród nich: spadek cen ropy, geopolityka oraz niedawne ruchy amerykańskiego Fedu i Banku Rosji" – twierdzą analitycy Alfa Banku. Bank Rosji obciął w zeszłym tygodniu swoją główną stopę procentową o 25 pb., do 9 proc. Fed dokonał zaś drugiej w tym roku podwyżki stóp.
Analitycy Sbierbanku wskazują zaś, że rublowi mogą nie sprzyjać również nadzwyczaj duże wypłaty dywidend przez rosyjskie spółki. W tym roku mają ich wypłacić rekordowe 1,1 bln rubli (19,4 mld USD), z czego spora część zostanie wymieniona na dolary.