Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.07.2019 05:00 Publikacja: 15.07.2019 05:00
Foto: AFP
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy Airbus dostarczył 389 maszyn. Boeing w tym czasie dostarczył ich 239. Katastrofy z udziałem samolotów 737 MAX negatywnie odbiły się na nowych zamówieniach koncernu. Wszystkie dostawy, które Boeing zrealizował w I półroczu, wynikały z umów podpisanych, jeszcze zanim doszło do śmiertelnych wypadków.
Liczba dostarczanych maszyn, a nie ilość zamówień jest kluczowa z punktu widzenia przepływów finansowych firmy. Linie lotnicze płacą większą część za zamówienia, dopiero gdy samoloty zostaną dostarczone. Firmy od kilku lat rywalizują między sobą w liczbie dostarczanych maszyn. W ubiegłym roku Boeing dostarczył 806 samolotów, a Airbus 800. Wszystko wskazuje jednak na to, że przepaść między dostawami obu firm będzie się zwiększać i rok 2019 r. będzie należał do Airbusa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Smartfony, komputery, półprzewodniki znalazły się na liście produktów, które zostaną zwolnione z ceł nałożonych przez prezydenta Donalda Trumpa – wynika z nowych wytycznych amerykańskiego Urzędu Celnego i Ochrony Granic (U.S. Customs and Border Protection).
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Stopa inflacji w Niemczech wyniosła w marcu 2,2 proc. - potwierdził wstępne szacunki Federalny Urząd Statystyczny (Destatis). W porównaniu z lutym ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,3 proc. Taniały produkty energetyczne, drożały żywność i usługi.
Administracja Trumpa zagrała z Pekinem bardzo ostro, nakładając na chińskie towary karne cła warte łącznie 125 proc. Pekin odpowiedział też dużymi podwyżkami. Wojna handlowa będzie ciosem w gospodarkę Państwa Środka, ale skutki tego uderzenia da się załagodzić za pomocą działań stymulacyjnych. Skutkiem ubocznym konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a ChRL może być natomiast zalew Europy oraz innych rynków chińskimi produktami sprzedawanymi po bardzo niskich cenach.
Prezydent USA Donald Trump wprawił w euforię w środę wieczorem Wall Street, a w ciągu czwartkowej sesji resztę światowych giełd, gdyż zdecydował się na 90-dniowy rozejm w wojnie handlowej.
Portal 19FortyFive opublikował artykuł mówiący, że przedstawiciele amerykańskich tajnych służb obawiają się tego, że Chińska Republika Ludowa może przeprowadzić inwazję na Tajwan już w ciągu pół roku.
Liczba Amerykanów składających nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych nieznacznie wzrosła w zeszłym tygodniu i może rosnąć, ponieważ firmy próbują radziźć sobie z taryfami prezydenta Donalda Trumpa na import.
Chiny poinformowały, że wprowadzają nowe cło importowe na towary z USA w wysokości 125 procent. To wzrost w stosunku do 84 procent ogłoszonych w środę. Oznacza, że cła na amerykańskie towary importowane do Chin są oprocentowane wciąż nieco niżej niż jak chińskie towary importowane do USA, na które Waszyngton nałożył cła o łącznej wartości 145 procent.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej powiedziała w wywiadzie dla „Financial Timesa”, że chce „zrównoważonej” umowy ze Stanami Zjednoczonymi. Bez niej w odwecie może uderzyć w amerykańskie koncerny działające w Unii Europejskiej.
Deficyt budżetowy USA powiększył się do 1,3 bln USD, ponieważ odsetki od długu publicznego osiągnęły rekordowy poziom. Dane Departamentu Skarbu wykazały deficyt w wysokości 1,307 bln USD od października do marca, czyli w pierwszych sześciu miesiącach roku fiskalnego 2025.
Administracja Trumpa zagrała z Pekinem bardzo ostro, nakładając na chińskie towary karne cła warte łącznie 125 proc. Pekin odpowiedział też dużymi podwyżkami. Wojna handlowa będzie ciosem w gospodarkę Państwa Środka, ale skutki tego uderzenia da się załagodzić za pomocą działań stymulacyjnych. Skutkiem ubocznym konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a ChRL może być natomiast zalew Europy oraz innych rynków chińskimi produktami sprzedawanymi po bardzo niskich cenach.
Praktycznie bez echa przeszły dane o inflacji za marzec w USA, które okazały się lepsze od oczekiwań.
Portal 19FortyFive opublikował artykuł mówiący, że przedstawiciele amerykańskich tajnych służb obawiają się tego, że Chińska Republika Ludowa może przeprowadzić inwazję na Tajwan już w ciągu pół roku.
Liczba Amerykanów składających nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych nieznacznie wzrosła w zeszłym tygodniu i może rosnąć, ponieważ firmy próbują radziźć sobie z taryfami prezydenta Donalda Trumpa na import.
Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o wstrzymaniu ceł wzajemnych to ważny krok w kierunku stabilizacji globalnej gospodarki – napisała na portalu społecznościowym szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Poinformowała też, że UE zdecydowała się zawiesić swoje cła nałożone na towary z USA.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas