To znaczące zwycięstwo Moskwy, bo niderlandzki sąd odrzucił apelację SPI Group wobec wyroku z 2018 r., który nakazywał spółce zaprzestanie sprzedaży jej wyrobów w Niderlandach, Belgii i Luksemburgu, a także zwrócenie Rosji wszystkich zysków od 1999 r. ze sprzedaży w krajach Beneluksu wódek Stoli, Stolichnaya i Moskowskaya.

Wydalony z Rosji tamtejszy miliarder Juri Shefler w 1997 r. został szefem państwowej firmy FKP, produkującej te wódki, a następnie kupił ją i prawa do 43 wyrobów za 300 tys. USD. Rosyjska Izba Rewizyjna później wyceniła ich wartość na 400 mln USD. I na tej podstawie Moskwa w 2001 r. ogłosiła, że dokonana przez Sheflera prywatyzacja była nielegalna.

Prawa do sprzedaży tych wódek w Rosji ma państwowa firma FKP Soyuzplodoimport. Utrzymuje ona, że jej sowiecki poprzednik został nielegalnie sprywatyzowany po upadku ZSRR.

W czerwcu sąd w Hadze ma przystąpić do rozpatrywania jej kolejnego pozwu w sprawie zakazu dla SPI sprzedaży rosyjskich wódek w 13 innych krajach Unii Europejskiej. JB