Giganci technologii napędzają hossę

Akcje sześciu kluczowych amerykańskich spółek technologicznych (Alphabet, Amazon, Apple, Facebook, Microsoft i Netflix) zyskały łącznie od początku roku ponad 40 proc.

Publikacja: 21.08.2020 05:03

Giganci technologii napędzają hossę

Foto: Bloomberg

W tym samym czasie indeks S&P 500 zyskał ponad 4 proc. i w tym tygodniu ustanawiał rekordy. Jeśli jednak nie liczyć w nim tych kilku gigantów technologicznych, to spadł on w tym czasie o około 4 proc. Amerykańska hossa jest więc w ogromnym stopniu napędzana przez garstkę wielkich firm technologicznych.

Pandemia jak na razie okazała się dobrym okresem dla gigantów technologicznych. Modele biznesowe spółek, takich jak Amazon czy Netflix, okazały się dobrze dostosowane do wyzwań z nią związanych. – To są solidne spółki, które były w stanie zwiększyć swoje zyski. Skorzystały one na dostarczaniu dóbr i usług w trakcie pandemii. To są spółki znajdujące się w samym epicentrum popytu przeżywającego boom – twierdzi rynkowy guru Ed Yardeni, szef firmy badawczej Yardeni Research.

Łączna kapitalizacja tych sześciu spółek sięga już 7,21 bln USD. To więcej, niż wynosi nominalny PKB Japonii i zarazem równowartość blisko jednej trzeciej PKB USA. Kapitalizacja koncernu Apple, czyli największej z tych firm, sięgnęła już 2 bln USD, czyli stała się większa niż np. PKB Włoch. Apple jest pierwszą spółką technologiczną, która osiągnęła taki poziom kapitalizacji. W sierpniu 2018 r. jako pierwsza spółka doszła do 1 bln USD wartości rynkowej.

Kapitalizacja całego indeksu S&P 500 wynosiła na koniec lipca 2020 r. 27,05 bln USD. Sześć spółek technologicznych odpowiada więc za ponad jedną czwartą wartości tego indeksu. Część analityków wskazuje, że taka dominacja staje się niebezpieczna dla rynku.

Foto: GG Parkiet

– Inwestorzy, którzy myślą, że kupują zdywersyfikowany fragment amerykańskiego rynku akcji, tak naprawdę przyjmują zakład na akcjach spółek, które mają wiele cech wspólnych. To wielki ból głowy dla inwestorów – zauważa Yardeni.

Zagrożeniem dla hossy mogą stać się zmiany regulacyjne dla internetowych gigantów. – Środowisko regulacyjne będzie w przyszłym roku brutalne dla tych spółek, niezależnie od tego, kto będzie prezydentem. Problemy, które je czekają, stają się z czasem coraz poważniejsze, a rynek nie będzie mógł liczyć tylko na te firmy – uważa Roger McNamee, współzałożyciel funduszu private equity Elevation Partners. HK

Gospodarka światowa
Duża poprawa nastrojów w unijnym przemyśle. Nieoczekiwany efekt Donalda Trumpa?
Gospodarka światowa
Bank Japonii podniósł główną stopę do 0,5 proc.
Gospodarka światowa
Walka z emisjami CO2 nie jest już modna
Gospodarka światowa
Trump w Davos: Ceny ropy i stopy procentowe muszą spaść
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny znów obciął stopy
Gospodarka światowa
USA nie odetną się od Europy