Donald Tusk na GPW. Premier o planie gospodarczym rządu

Przed południem w budynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie premier Donald Tusk przedstawia kierunki rozwoju dla polskiej gospodarki na najbliższe lata, swoisty plan gospodarczy rządu.

Gdy kilka dni temu o zapowiedzianej na poniedziałek konferencji Donalda Tuska rozmawialiśmy z przedstawicielami największych organizacji biznesowych, wyczuć można pewnego rodzaju żal do rządu, że do tej pory stosunkowo mało uwagi poświęcał on przedsiębiorcom, przedsiębiorczości i w ogóle gospodarce.

Strategia gospodarcza rządu Donalda Tuska

Rok 2025 będzie rokiem pozytywnego przełomu w polskiej gospodarce po trudnych doświadczeniach ostatnich lat – ogłosił w poniedziałek na GPW w Warszawie premier Donald Tusk. - Rok przełomu to prosta strategia: inwestycje, inwestycje, inwestycje – dodał.

I ogłosił program „650 mld zł plus”. W polską gospodarkę zainwestowanych zostanie ponad 650 mld zł, „bliżej 700 mld zł”. To rekordowa kwota. Takich inwestycji jeszcze w Polsce nie było – mówił szef rządu.

Zaczął od inwestycji w rozwój polskich portów, które do 2030 r. mają potroić swoje możliwości przeładunkowe. Ma to przynieść rozwój całego pasa nadmorskiego.

Szef rządu mówił o swoich rozmowach z największymi koncernami technologicznymi Google, Microsoft, Amazon, IBM. - Szefowie dwóch pierwszych będą w Polsce w najbliższym czasie, będziemy dopinać ich plany inwestycyjne w naszym kraju – stwierdził Donald Tusk.

Przekonywał, że Polska to najlepsze miejsce do inwestowania w Europie. Zauważył, że inwestycje wymagają taniej, dostępnej, pewnej energii. Tę mają dać inwestycje w OZE i elektrownie atomowe.

– Jesteśmy po decyzji o budowie pierwszej elektrowni jądrowej, na Kaszubach. Jesteśmy też gotowi do wskazania lokalizacji pod budowę drugiej elektrowni – mówił Tusk.

Zapowiedział też potężne inwestycje w infrastrukturę transportową, „no bo po co nam inwestycje w porty, jeśli nie będziemy jak mieli wykorzystać ich zwiększonego potencjału”. – Do 2032 r. zainwestujemy 180 mld zł w polską kolej – poinformował premier Tusk. – Do tego dojdą inwestycje drogowe, centralny port lotniczy – dodał.

Przypomniał, że to za czasów jego poprzedniego rządu w Polsce powstała wreszcie sieć autostrad i dróg ekspresowych.

Deregulacje i pomysły na odblokowanie przedsiębiorczości

Kolejny element strategii gospodarczej rządu, to deregulacja. Premier zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu rozpocznie spotkania z przedstawicielami małego, średniego i dużego biznesu. Będzie z nimi rozmawiał o pomysłach na odblokowanie przedsiębiorczości, o usunięciu przeszkadzających temu przepisów. – Na końcu stworzymy dobrą radę gospodarczą. Pracowałem kiedyś z radą gospodarczą i to przyniosło dobre efekty – mówił premier Donald Tusk. W skład kilkunastoosobowej rady, obok przedstawicieli świata przedsiębiorców mają wejść naukowcy.

Zdaniem Tuska Polacy, w każdym domu szybko odczują efekty tych inwestycji i zmian. Za sprawą niższych cen energii, ale też odblokowania przedsiębiorczości, możliwości zwiększania dochodów.

- Lepsze, silniejsze, bezpieczniejsze państwo, to szczęśliwi obywatele – mówił Donald Tusk.

Chcemy wejść do grupy najbogatszych państw

- Po poprzednich rządach odziedziczyliśmy gospodarkę z niemal zerowym wzrostem, o 0,1 proc. W przyszłym roku spodziewamy się blisko 4 proc. wzrostu – mówił Andrzej Domański, minister finansów. - Naszym celem jest wejście do grupy najbogatszych państw, nie tylko w UE, ale na świecie – zapowiedział.

Ma to zapewnić ogłoszona w poniedziałek rządowa strategia inwestycyjna. – Nasze inwestycje będą poprzedzone rzetelną analizą, nie pozostaną na papierze, jak to miało miejsce w poprzednich latach – zapewnił minister finansów.

Wskazywał, że plan rządu oparty będzie na inwestycjach, transformacji energetycznej, rozwoju portów i modernizacji kolei, nowoczesnych technologiach, wzmocnieniu rynku kapitałowego i deregulacji gospodarki. – Mówił, że Polska staje się wielkim energetycznym placem budowy. Naszym celem jest sytuacja, w której ceny energii stają się atutem w konkurencji z innymi krajami – mówił Andrzej Domański. Inwestycje w rozwój sieci przesyłowych w ciągu dekady mają sięgnąć 65 mld zł.

Polska ma inwestować w sztuczną inteligencję i technologie kwantowe. Przyciągamy i mamy przyciągać inwestycje technologiczne.

- Polska staje się jednym z największych centrów logistycznych w Europie. Transport już dziś daje nam 6 proc. PKB. Rozwój portów jeszcze to zwiększy – mówił szef resortu finansów. Dodał, że aby w pełni wykorzystać ich potencjał potrzebne będą inwestycje w kolej, których wartość sięgnie wspomnianych 180 mld zł. Rozwijane mają być połączenia umożliwiające transport towarów na kierunku północ południe.

Rynek kapitałowy i deregulacja

Rząd zapowiada też kompleksowy plan dla stworzenia silnego rynku kapitałowego, który ma być jednym z elementów finansowania inwestycji. Ma być gotowy za 2-3 miesiące. Ograniczony ma być podatek od zysków kapitałowych dla długoterminowych inwestycji. Podatek miedziowy ma być ograniczony o 0,5 mld zł w 2026 r. i o 0,75 mld zł w roku kolejnym.

- Kluczowym motorem wzrostu polskiej gospodarki byli i są przedsiębiorcy – mówił szef resortu finansów. Zapowiedział działania w kierunku ograniczenia biurokracji, zmniejszające przeregulowanie gospodarki i restrykcyjność przepisów. Ograniczone mają być niektóre sankcje i możliwość przedłużania terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych. Firmy mają mieć zdecydowanie mniej obowiązków sprawozdawczych. Podniesiony, do 240 tys. zł ma być limit uprawniający do zwolnienia z VAT.

- Wszystko to ma jeden cel – stworzenie warunków, w których polskie firmy będą w stanie skutecznie konkurować – mówił minister Domański. – To początek. Ten plan to absolutnie nie jest zamknięta lista. Przyszłość należy do tych, którzy działają. Wspólnie stwórzmy silną gospodarkę. Bądźmy odważni – apelował.