Agencja S&P informuje, że rating Polski mógłby zostać podniesiony, gdyby poprawa instytucjonalna i zarządcza sprzyjała utrzymaniu napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych netto oraz środków środków unijnych. To bowiem wspierałoby średnioterminowe perspektywy wzrostu gospodarczego. Z kolei w kierunku obniżenia naszego ratingu oddziaływałby wzrost zadłużenia powyżej prognoz, sygnalizujący trwałe pogorszenie zarządzania polityką fiskalną. Nasz obecny rating byłby też zagrożony w razie znacznego pogorszenia perspektyw wzrostu gospodarczego, m.in. w efekcie nieoczekiwanych skutków wojny Rosji i Ukrainy, a także kolejnych szoków zewnętrznych.
Fitch też zwraca uwagę na jakość rządzenia
Z kolei agencja Fitch poinformowała, że byłaby skłonna podnieść rating długoterminowy długu Polski w walucie obcej m.in. w przypadku istotnej konsolidacji fiskalnej, prowadzącej w średnim terminie do wyraźnego spadku długu publicznego do PKB. Inną okolicznością byłaby znacząca poprawa zdolności rządzenia, przejawiająca się w mniejszej polaryzacji politycznej i poprawie ram polityki i praworządności. Agencji zaimponowałby też wyższy wzrost PKB, wspierany polityką nieprowadzącą do nierównowagi makroekonomicznej, fiskalnej ani zewnętrznej, a zbliżająca nasz dochód do mediany państw z kategorii „A”.
Agencja ratingowa Fitch mogłaby zaś obniżyć naszą ocenę w razie braku konsolidacji fiskalnej i obniżenia zaufania w zdolność rządu do stabilizacji długu publicznego w średnim terminie na poziomie podobnym do innych krajów z koszyku „A". Obawy agencji wzbudziłoby też istotne pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego, np. z powodu erozji konkurencyjności.
Agencje ratingowe S&P i Fitch o polskim długu i gospodarce
Agencja Fitch prognozuje, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wzrośnie do 6,2 proc. PKB w 2024 r. z 5,3 proc. w 2023 r. „To tłumaczy tegoroczny wzrost wydatków i nadchodzącą nowelizację budżetu na 2024 r. spowodowaną słabszymi wynikami dochodów od początku roku” - wyjaśnia agencja. Mediana dla państw z kategorii „A” to 2,9 proc.
Jednocześnie Fitch nie do końca dowierza planom rządu dotyczącym ograniczenia deficytu poniżej 3 proc. do 2028 r. Widzi go w 2028 r. na poziomie 3,7 proc., zaś ówczesny dług publiczny na poziomie 63,7 proc. (wobec 61,2 proc. w „Średniookresowym planie budżetowo-strukturalnym na lata 2025-2028, przyjętym przez rząd w październiku). „Ryzyka dla strategii konsolidacji fiskalnej wynikają z wciąż dużej niepewności co do wzrostu u kluczowych partnerów handlowych, dodatkowego poślizgu fiskalnego (w tym wynikającego z obietnic wyborczych z 2023 r.) oraz nadchodzącego cyklu wyborczego z wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi odpowiednio w 2025 i 2027 r." - pisze Fitch.