Agencja wskazuje, że obniżenie ratingu Getin Noble Banku wynika głównie z istotnego pogorszenia jego pozycji kapitałowej, jakie nastąpiło w ciągu dwóch ostatnich kwartałów. Wskaźnik finansowania aktywów kapitałem własnym spadł z 8,0 proc. w III kwartale 2017 r. do 6,3 proc. na koniec I kwartału 2018 r. Nawet przy uwzględnieniu przeprowadzonej emisji nowych akcji, która została zarejestrowana w maju tego roku, wskaźnik ten przyjmowałby wciąż bardzo niską wartość 6,6 proc. Ponadto EuroRating zwraca uwagę na fakt, że środki z nowej emisji Getin Noble Bank przeznaczył w większości na zakup akcji innych spółek - Getin Holding i Idea Bank, powiązanych z głównym udziałowcem banku. Dlatego mimo, że emisja akcji wzmocniła nieznacznie kapitał banku, to nie poprawiła jego pozycji płynnościowej.
Sporo złych kredytów i słabe wyniki
EuroRating zaznacza, że spadek wartości kapitału własnego, będący rezultatem poniesionych przez bank w ostatnim czasie wysokich strat, jak również wprowadzenie od 2018 roku wyższych wag ryzyka dla walutowych kredytów hipotecznych, przełożyły się na znaczne pogorszenie regulacyjnych współczynników kapitałowych. W efekcie Getin Noble Bank nie spełnia obecnie wymogów kapitałowych określonych dla banku przez KNF.
Agencja podaje, że przy ocenie ryzyka kredytowego banku uwzględnia opracowany przez Getin Noble Bank i uzgodniony z KNF "plan ochrony kapitału", jednak spodziewane dokapitalizowanie banku ma być rozłożone aż na dwa lata, a ponadto plan ten zakłada osiągnięcie wymaganych współczynników kapitałowych m.in. poprzez emisję kolejnych obligacji podporządkowanych. EuroRating zwraca przy tym uwagę na wprowadzone w ubiegłym roku przez nadzór finansowy ograniczenia dotyczące oferowania przez banki tego typu obligacji, które w praktyce wykluczają możliwość ich nabywania przez inwestorów detalicznych. Potencjalnymi nabywcami obligacji podporządkowanych pozostają obecnie zatem praktycznie wyłącznie inwestorzy instytucjonalni (a Getin Noble Bank ma problem, aby przekonać ich do inwestycji w swoje obligacje).
Poza tym na ocenę ratingową banku negatywnie wpływa także utrzymywanie się wciąż na wysokim poziomie (ok. 15 proc.) udziału kredytów zagrożonych w łącznym portfelu kredytów, a także nadal wysoka wartość kredytów hipotecznych denominowanych we franku szwajcarskim. Oznacza to, że na kondycję finansową banku (oraz zdolność do utrzymywania współczynników kapitałowych na wymaganych poziomach) istotny wpływ mogą mieć również wahania kursów walut.
Do czynników negatywnych EuroRating zalicza również słabe w ciągu dwóch ostatnich lat wyniki finansowe grupy. „Nawet przy uwzględnieniu zdarzeń jednorazowych (utworzenie w ostatnim czasie wysokich rezerw celowych na kredyty zagrożone i zaksięgowanie w I kwartale 2018 r. rocznej składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny), osiągane przez bank wyniki na podstawowej działalności nie wykazują oznak poprawy” - dodano.