Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 16:56 Publikacja: 13.07.2023 21:00
Foto: AdobeStock
Ekonomiści nie doszacowują inflacji, gdy ta przyspiesza, i przeszacowują ją, gdy ta maleje. Do takiego wniosku prowadzi porównanie mediany prognoz uczestników konkursu „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” na najlepszego analityka makroekonomicznego z ostatnich kilkunastu lat z rzeczywistą dynamiką cen.
Zależność tę zauważyli ekonomiści z Banku Pekao. Pod uwagę wzięli dane od 2012 r. W tym okresie błąd prognozy (różnica między poziomem inflacji w danym kwartale a medianą prognoz formułowanych, gdy kwartał się zaczynał) był na ogół dodatni, gdy inflacja przyspieszała, i ujemny, gdy opadała (oraz w okresie deflacji). – Co ciekawe, w ostatnim okresie rosnącej inflacji z lat 2021–2022 tak skonstruowana miara błędu prognozy wykazywała nawet własności wyprzedzające. Szczyt błędu prognozy wystąpił jeden–dwa kwartały przed szczytem inflacji. Od III kwartału 2022 r. błąd prognozy zaczął spadać, co można było traktować jako sygnał dezinflacyjny dla najbliższych kwartałów. Jak wiemy, tak właśnie się stało. Od I kwartału br. błąd prognozy stał się ujemny (inflacja okazuje się niższa od prognozowanej) – napisał Kamil Łuczkowski, ekonomista z Pekao, w czwartkowej analizie. To pozwala przypuszczać, że i w kolejnych kwartałach dezinflacja będzie postępowała nieco szybciej, niż oczekują w większości ekonomiści. To oznaczałoby, że w III kwartale br. wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, będzie prawdopodobnie rósł wolniej niż w tempie 10,2 proc. rok do roku, jak przeciętnie prognozowali na początku lipca uczestnicy konkursu „Parkietu” i „Rzeczpospolitej”. – Ciągłe zaskoczenia prognostów w kierunku trendu prognozowanej zmiennej nie są oczywiście domeną tylko polskiego rynku – podkreśla Łuczkowski. Dlaczego ekonomiści wszędzie popełniają podobne błędy?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Większość badanych uważa, że przepisy hamują rozwój naszych firm i gospodarki, biurokracja jest zbyt wysoka, a pieniądze z podatków się marnują.
Zdecydowana większość ankietowanych ekonomistów nie uważa pomysłu nadgodzin wolnych od podatku dochodowego za dobry pomysł. Obawiają się m.in., że stworzyłoby to pole do nadużyć.
Inflacja bazowa w styczniu wyniosła 3,7 proc., a w lutym 3,6 proc. – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski (NBP). Prognozy banku centralnego zakładają stabilność tej miary inflacji w 2025 r.
Nowa projekcja inflacyjna NBP nieco się zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowana. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.
Agencja Fitch potwierdziła długoterminowy rating Polski dla długoterminowych zobowiązań w walucie obcej na poziomie A- z perspektywą stabilną.
Nowa projekcja inflacyjna NBP nieco się zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowała. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.
Największy telekom w kraju przekonuje że w 2028 r. rynek telekomunikacyjny będzie fantastyczny. Chce zwiększyć zasięg kluczowych usług światłowodowych o 30 proc. Inwestorom obiecuje, że dywidenda nie spadnie.
Bank Japonii (BoJ) utrzymał podstawową stopę procentową na poziomie 0,5%, najwyższym od 16 lat po ostatniej podwyżce w styczniu. Bank komunikuje, że kolejne takie decyzje są możliwe co 6 miesięcy, w zależności od sytuacji ekonomicznej.
Głosowanie w Bundestagu było ważnym krokiem do zrzucenia gorsetu fiskalnego przez naszego zachodniego sąsiada. Cieszą się z tego inwestorzy z rynku akcji, ale rentowność niemieckich obligacji poszła w górę. W nadchodzących latach może wzrosnąć jeszcze mocniej.
Według wstępnych ocen w 2024 r. pomimo spadku przychodów o 9 proc. rdr, do niecałych 2,6 mld zł, spółka zwiększyła rentowność EBITDA do 4,9 proc., osiągając 125,4 mln zł zysku na tym poziomie. I zapowiada dalszą poprawę
Sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w lutym o 0,2 proc., czyli mniej niż oczekiwane 0,6 proc. Jednak sprzedaż detaliczna „grupy kontrolnej”, która wyklucza zmienne składniki, wzrosła o 1 proc., znacznie więcej niż oczekiwane 0,4 proc.
Zmiana wag w koszyku inflacyjnym doprowadziła do niższych odczytów. Wskaźnik CPI za luty wyniósł 4,9 proc., podobnie jak w styczniu.
Inflacja bazowa w styczniu wyniosła 3,7 proc., a w lutym 3,6 proc. – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski (NBP). Prognozy banku centralnego zakładają stabilność tej miary inflacji w 2025 r.
Według najnowszego badania nastrojów Uniwersytetu Michigan, nastroje konsumentów w marcu ponownie spadły ponieważ cła Trumpa wywołują coraz większe obawy o inflację i rynek akcji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas