Jego zdaniem, dzięki takiej decyzji poprawiłaby się płynność i możliwości dalszego funkcjonowania przedsiębiorstw. – Po co najpierw wyciągać dywidendę, a potem uruchamiać programy dofinansowania, wspierania, kredytowania czy poręczania przez Skarb Państwa, skoro przedsiębiorcy mogą w oparciu o własne fundusze prowadzić działalność rozwojową – tłumaczył Pawlak.

Joanna Schmid, wiceminister skarbu, powiedziała jednak, że jest za wcześnie na podejmowanie decyzji o wypłacie dywidend lub pozostawieniu zysku w spółkach. Tłumaczyła, że muszą być one poprzedzone dokładną analizą sytuacji finansowej poszczególnych przedsiębiorstw. – Zgodnie z procedurą resort skarbu powołuje zespoły dywidendowe, które również będą analizowały tę kwestię. Na podstawie tych rekomendacji będą podejmowane odpowiednie decyzje właścicielskie – stwierdziła Schmid.