Bar­dzo wy­ma­ga­ją­cy sce­na­riusz „umiar­ko­wa­ne­go spo­wol­nie­nia”

Publikacja: 11.05.2009 12:32

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

[link=http://grafika.parkiet.com/gparkiet/72585][b]W tabelce powyżej[/b] [/link]podaję własne prognozy wybranych wskaźników makro dla lat 2009–2010. Jest to „scenariusz umiarkowany”, którego realizacja uwarunkowana jest następującymi założeniami:

1. Recesja na głównych rynkach bazowych (USA, strefa euro, Japonia) nie przekracza 4-proc. spadku dynamiki realnego PKB w roku 2009 i 0 proc. dla roku 2010;

2. Finansowanie na rynku krajowym w roku 2009 przy realnej dynamice akcji kredytowej ogółem na poziomie 2 proc. w skali roku; w roku 2010 – 4 proc.;

3. Następuje wykorzystanie części ze środków dostępnych w transzy FCL (tzw. elastyczna linia kredytowa), udostępnionej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy;

4. Mają miejsce doraźne interwencje Ministerstwa Finansów i Narodowego Banku Polskiego na foreksie (wymiana środków z funduszy i części rezerw powiększonych o transzę FCL;

5. Rząd uruchamia dodatkową pulę poręczeń i gwarancji kredytowych dla MSP (ponad limit 40 mld zł wyczerpany na inwestycje publiczne), w wysokości nie mniejszej niż po 10 mld złotych rocznie w latach 2009/2010;

6. NBP udostępnia bankom finansowanie na czas do 12 miesięcy (long term facility) na zasadach analogicznych do Europejskiego Banku Centralnego (łącznie z kategoriami aktywów przyjmowanych jako zabezpieczenie)

7. EBC akceptuje aktywa niedenominowane w euro jako zabezpieczenie przy pożyczkach udzielanych NBP Warunki dla realizacji scenariusza „umiarkowanego spowolnienia” są więc – jak widać – dość wymagające.

Nawet przy tym scenariuszu konieczny jest wielki wysiłek dla utrzymania w ryzach finansów publicznych. Przy 1-proc. dynamice PKB łączny skutek dla deficytu finansów publicznych (po stronie ubytku dochodów i wzrostu wydatków) wyniesie około 40 mld złotych.

Utrzymanie w roku 2009 deficytu finansów publicznych na poziomie nieprzekraczającym 4,9 proc. PKB wymagałoby dokonania dostosowań fiskalnych o skali nie mniejszej niż 3 proc. PKB. Bez tego, pomimo znacznie lepszej niż w prognozach KE dynamiki wzrostu, deficyt całego sektora publicznego zbliżyłby się do 8 proc. PKB już w tym roku.Tak znaczne dostosowanie fiskalne nie uda się bez podwyżki składki rentowej, przyspieszonej podwyżki składki zdrowotnej i wzrostu akcyzy.

Zwracam też uwagę, że już przy tym scenariuszu dług publiczny zbliża się niebezpiecznie do granicy konstytucyjnej. Nie uda się w tym roku uniknąć przekroczenia pierwszego progu ostrożnościowego. Odsunięcie się od progu 2 i 3 wymaga istotnego ograniczenia potrzeb pożyczkowych budżetu. Oznacza to nie tylko finansowanie deficytu z maksymalnych wpływów prywatyzacyjnych, ale też uruchomienie na potrzeby ograniczenia potrzeb pożyczkowych wszystkich niepracujących aktywów państwowych (w tym części z blisko 80 mld złotych gotówki i depozytów sektora publicznego).

W świetle powyższych faktów nie powinno zaskakiwać stwierdzenie, że nawet scenariusz „umiarkowanego spowolnienia” jest więc już w istocie scenariuszem zarządzania kryzysem makroekonomicznym. Każdy scenariusz bardziej pesymistyczny (ze wzrostem w latach 2009/2010 oscylującym wokół zera lub – tym bardziej – poniżej zera) wymagałby odpowiednio bardziej radykalnych przedsięwzięć dla zapanowania nad finansami publicznymi. Stąd rozpatrywanie takich scenariuszy, na obecnym etapie, mija się – moim zdaniem – z celem.

Trzeba wdrożyć przedsięwzięcia, o których tu piszę (łącznie ze spełnieniem tych warunków wstępnych, które nie mają charakteru ograniczeń zewnętrznych) i potraktować je jako niezbędne minimum, a nie maksimum wysiłków dla opanowania kryzysu makro w latach 2009–2010.

Gospodarka krajowa
Zanosi się na dezinflację i obniżki stóp NBP, a zatem i depozytów
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej
Gospodarka krajowa
Gospodarka rosła jeszcze szybciej. Są nowe dane o PKB
Gospodarka krajowa
Dane o inflacji najlepsze od lat i najsłabsze od roku
Gospodarka krajowa
Modlitwa polskich firm. Czyli siedem barier głównych
Gospodarka krajowa
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu