"Według danych GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu br. wzrosły o 0,7% m/m wobec prognozy MF w wysokości 0,6%. Istotniejsza różnica pomiędzy prognozą MF a wykonaniem dotyczyła jedynie dynamiki cen w grupie transport (MF +0,6% m/m, GUS +1,4%), co było związane z niedoszacowaniem wzrostu cen usług transportowych i cen samochodów. Wpłynęło to na zwiększenie wskaźnika CPI o niecałe 0,1 pkt. proc." - napisał Kotecki w komentarzu.
Wiceminister dodał, że największy wpływ na dynamikę inflacji w kwietniu br. miały podwyżki cen żywności i napojów bezalkoholowych o 1,6% (wpływ na CPI 0,4 pkt proc.), a zwłaszcza wzrost cen warzyw (o 6,8%), owoców (o 5,6%), cukru (o 4,4%), jaj (o 4,4%), mięsa wołowego (o 2,3%) oraz mięsa wieprzowego i drobiu (po 2,2%).
"Zwyżka cen żywności, zwłaszcza warzyw i owoców, miała w dużej mierze charakter sezonowy. Nie widać także zbyt dużego efektu kursowego w kształtowaniu się cen, co jest prawdopodobnie efektem popytowym. W kolejnych miesiącach spodziewamy się dużo mniejszych wzrostów miesięcznych wskaźników inflacji (a nawet ich sezonowych spadków w miesiącach letnich) i w efekcie szybkiego spadku rocznego wskaźnika inflacji, który już w czerwcu może spaść poniżej 3% i prawdopodobnie pozostanie poniżej tej granicy do końca roku" - podsumował Kotecki.
Główny Urząd Statystyczny podał w czwartek, że inflacja w kwietniu wzrosła o 0,7% m/m i 4,0% r/r wobec 3,6% w marcu. Dziesięciu uwzględnionych w ankiecie agencji ISB ekonomistów oczekiwało, że wskaźnik cen i usług konsumpcyjnych (CPI) wyniósł średnio 3,8% r/r. Prognozy oscylowały między 3,7% a 3,9%. Resort finansów szacował kwietniowy poziom wskaźnika CPI na 3,9%.